Według gazety, wzrost liczby skarg związany jest z tym, że konsumenci lepiej znają swoje prawa oraz z tym, że spada jakość usług.
Coraz częściej źle oceniani są dostawcy dóbr uznawanych do niedawna za luksusowe np. prywatnych usług medycznych, restauracji, sieci fitness czy linii lotniczych.
Według "Gazety Prawnej" w przypadku sieci przychodni lekarskich problematyczne jest na przykład umówienie się do lekarza, zdarzają się opóźnienia wizyt, a nawet pomylenie adresatów wyników badań. Ekspert gazety Robert Gwiazdowski z Centrum Adama Smitha radzi w takich sytuacjach zmieniać usługodawcę.
Polacy skarżą się także często na usługi telefonii komórkowej. Jak wyjaśnia "Gazecie Prawnej" Jerzy Kubasik z Politechniki Poznańskiej, wynika to m.in. z tego, że inwestycje w rozbudowę sieci nie zawsze idą w parze z tempem wzrostu ruchu w sieci.
Według prawniczki z Europejskiego Centrum Konsumenckiego Małgorzaty Furmańskiej, do tematu obniżania jakości usług trzeba podchodzić niestandardowo. "To jeden z problemów, które trudno uchwycić. Takich sytuacji wprost nie obejmuje żaden przepis, ale to nie oznacza, że nie można przeciwdziałać. Trzeba umieć inteligentnie zinterpretować różne przepisy, aby uchwycić to zjawisko" - wyjaśnia Furmańska w "Gazecie Prawnej".