Według niej, zostanie też opublikowany wykaz prac w szczególnych warunkach lub charakterze, których wykonywanie będzie uprawniać do wcześniejszego kończenia pracy.
Już wiadomo, że nie będą mieć do tego prawa nauczyciele. Mają znaleźć zatrudnienie w powstających ośrodkach kształcenia ustawicznego dorosłych - zauważa gazeta.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom rządu, że emerytury pomostowe będą wypłacane 55-letnim kobietom i 60-letnim mężczyznom do czasu osiągnięcia przez nich wieku emerytalnego, pojawiała się propozycja, aby niektóre grupy zawodowe mogły takie świadczenia pobierać nawet przez 10 lat.
Minister Fedak, w rozmowie z "GP", deklaruje również, iż nie obawia się strajków grup zawodowych, które od przyszłego roku stracą prawo do wcześniejszego kończenia kariery zawodowej. Natomiast obawia się sytuacji, w której młodzi emeryci wpadną w tzw. stary portfel i nie będzie miał kto płacić na ich świadczenia.
W Polsce realny wiek przechodzenia na emeryturę jest najniższy w Europie. Kobiety opuszczają rynek w wieku 56 lat, a mężczyźni - 57. "Musimy więc ustalić ze związkami rodzaje zachęt do pozostaniu na rynku pracy" - mówi "Gazecie Prawnej" minister Jolanta Fedak.