W dwóch powiązanych ze sobą spółkach Skarbu Państwa Naftoserwisie i Operatorze Logistycznym Paliw Płynnych (OLPP) zwalniano pracowników o "niewłaściwych", bo prawicowych poglądach - twierdzi poniedziałkowy "Nasz Dziennik".
Według gazety, w ciągu ostatnich pięciu miesięcy część pracowników tych spółek usłyszała pytania: "na kogo głosowałeś" i "kim są twoi rodzice". Ci, których podejrzewano o "prawicowe odchylenia" bądź przyznali się, że głosowali na opozycję - zwolniono.
Gazeta sugeruje, że pracowników tych pozbywano się przez ogłoszenie likwidacji ich stanowiska pracy. Później stanowisko to przywracano pod inną nazwą i zatrudniano nową osobę.
Według "Naszego Dziennika", rolę "politycznej miotły" odgrywa w spółkach Jerzy Majcherek - w latach 2001-2004 główny doradca byłego premiera Leszka Millera, od trzech lat w spółkach paliwowych, od stycznia 2008 r. dyrektor Biura Operacyjnego w OLPP, obecnie p.o. prezes Naftoserwisu.
Dziennik informuje, że od stycznia do kwietnia z powodu Majcherka prace straciło szereg osób podejrzewanych przez niego o sympatyzowanie z PiS.