Erika Steinbach wykorzystała w swojej wystawie pt. "Wymuszone drogi" materiały z Polski, na których eksponowanie nie wydało zgody Muzeum Historyczne Warszawy - donosi środowy "Nasz Dziennik".
Gazeta donosi, że na wystawie są umieszczone zdjęcia z zasobów Instytutu Pamięci Narodowej, ośrodka KARTA i właśnie z Muzeum Historycznego. Tylko muzeum nie wydało zezwolenia, na ich eksponowanie. Udział w projekcie Steinbach potwierdziły natomiast IPN i ośrodek KARTA.
"Zarówno prezes ośrodka KARTA Zbigniew Gluza, jak i rzecznik Instytutu Pamięci Narodowej Andrzej Arseniuk, nie widzą żadnego problemu w firmowaniu zadającej kłam prawdzie antypolskiej wystawy znakiem poważnych polskich, a znanych na całym świecie instytucji" - czytamy w dzienniku.
Wystawa Eriki Steinbach już od dwóch lat odwiedza kolejne niemieckie miasta. Teraz została otwarta w Stuttgarcie.