Jedna z największych na świecie firm informatycznych Hewlett-Packard może zrezygnować z inwestycji w Polsce i otworzyć swój oddział w Bukareszcie - informuje "Gazeta Wyborcza".
Hewlett-Packard postanowił rozszerzyć we Wrocławiu działalność swojego Global Business Center. Obok działającego tam centrum księgowego miały zostać otwarte kolejne centra: finansowe, biznesowe i marketingowe. Wrocławski oddział firmy stałby się największym w Europie, a pracę miało znaleźć w nim kolejne co najmniej 800 osób.
Według dziennika, rząd polski miał do końca czerwca przyznać Amerykanom pomoc publiczną i grant inwestycyjny. Przedstawiciele HP przesłali do Ministerstwa Gospodarki wszystkie niezbędne dokumenty. Tymczasem w resorcie nie zebrał się nawet zespół międzyresortowy, który rozdziela pomoc publiczną dla firm. "GW" twierdzi, że przyznaniu grantu sprzeciwia się ministerstwo finansów.
"Jeśli planowana we Wrocławiu inwestycja HP ostatecznie zostanie zrealizowana w Rumunii, to dla inwestorów może to być znak, że procedury wspierania inwestycji w Polsce są jeszcze bardziej zawiłe niż kiedyś" - mówi na łamach gazety Paweł Panczyj, ekspert z Ernst & Young.
Według dziennika, rząd polski miał do końca czerwca przyznać Amerykanom pomoc publiczną i grant inwestycyjny. Przedstawiciele HP przesłali do Ministerstwa Gospodarki wszystkie niezbędne dokumenty. Tymczasem w resorcie nie zebrał się nawet zespół międzyresortowy, który rozdziela pomoc publiczną dla firm. "GW" twierdzi, że przyznaniu grantu sprzeciwia się ministerstwo finansów.
"Jeśli planowana we Wrocławiu inwestycja HP ostatecznie zostanie zrealizowana w Rumunii, to dla inwestorów może to być znak, że procedury wspierania inwestycji w Polsce są jeszcze bardziej zawiłe niż kiedyś" - mówi na łamach gazety Paweł Panczyj, ekspert z Ernst & Young.