Jest wreszcie szansa na to, że Polska przestanie być na szarym końcu krajów Europy w wykrywaniu raka szyjki macicy i piersi. Od przyszłego roku badania cytologiczne staną się obowiązkowe. Być może również i mammograficzne - zapowiada "Dziennik".
Każda kobieta przyjmowana do pracy będzie musiała przedstawić pracodawcy zaświadczenie, że zrobiła cytologię i mammografię. Takie samo zaświadczenie będzie musiała pokazać przy przedłużeniu umowy o pracę oraz przy corocznych badaniach kontrolnych. Oczywiście pracodawca nie będzie znał wyniku badań - podkreśla gazeta.
Pomysł wyszedł od największych autorytetów polskiej onkologii: prezesa Polskiej Unii Onkologii Janusza Medera oraz dyrektora Centrum Onkologii w Warszawie prof. Marka Nowackiego. Lekarze mają pełną akceptację minister zdrowia Ewy Kopacz. Jesienią onkolodzy wystosują do parlamentarzystów apel o poparcie koniecznych zmian prawnych. Deklaracja Ministerstwa Zdrowia oznacza, że odpowiednie przepisy mogą powstać bardzo szybko.
Argumenty lekarzy są mocne: rak szyjki macicy każdego dnia zabija 5 Polek, 5 tys. rocznie umiera z powodu raka piersi - podaje "Rz".