Skłóceni rywale biją się o samolot

Skłóceni rywale biją się o samolot

Dodano:   /  Zmieniono: 
Podczas gdy europejscy liderzy martwili się o przyszłość kapitalizmu, najważniejsze osoby w Polsce myślały tylko o jednym: kto poleci samolotem na szczyt do Brukseli, donosi brytyjski dziennik „The Times”.
„Premier Donald Tusk, który nie przepada za prezydentem, wygrał pierwszą rundę zajmując jedyny dostępny samolot rządowy. Po wylądowaniu w stolicy Belgii, odmówił wysłania maszyny z powrotem do Warszawy, gdzie Lech Kaczyński czekał na następny lot do Belgii. Samolot nigdy nie przyleciał, więc prezydent musiał wyczarterować inny."
„Kaczyński był wściekły – jednak najgorsze miało dopiero nadejść. Tusk, który stoi na czele proeuropejskiej koalicji w Warszawie, nieustannie krytykowanej przez eurosceptycznego prezydenta, zwędził Kaczyńskiemu krzesło przy stole obrad" – opisuje przebieg wydarzeń gazeta. Polsce przyznano dwa miejsca na szczycie Unii. Tusk, który upierał się, że to on ma oficjalnie reprezentować Polskę, wziął jedno krzesło i a drugie przeznaczył dla Jacka Rostowskiego, ministra finansów. W miarę jak zaczęło wyglądać na to, że może dojść do starcia, Rostowski wstał i pozwolił spocząć zmęczonemu podróżą prezydentowi: „Jesteśmy dżentelmenami, nie będziemy się bić" – powiedział, przyznając, że sytuacja stała się „poważna i niebezpieczna".

Relacje między Kaczyńskim i Tuskiem pogarszają się, a prawnicy spierają się, kto powinien formalnie reprezentować kraj zagranicą przy różnych okazjach. „Niektórzy dyplomaci zauważyli, że zanim Tusk przejął władzę w ubiegłym roku, nie miało znaczenia kto reprezentuje Polskę na szczycie, skoro premierem był wówczas identyczny brat bliźniak prezydenta, który miał niemal identyczne poglądy."

W Unii pojawiły się komentarze, że kłótnie między premierem i prezydentem psują wizerunek Polski na świecie. Dziennik cytuje wypowiedź unijnego dyplomaty: „To nie wygląda poważnie – jakby brakowało ważniejszych tematów do kłótni."

Dziennik zauważa, że polska bitwa o samolot do Brukseli nie była jedyną we wschodniej Europie. Prezydent Ukrainy, Wiktor Juszczenko zabrał samolot rządowy, który był przeznaczony dla Julii Tymoszenko na oficjalną podróż do Moskwy.


im