W obliczu obaw związanych z kryzysem ekonomicznym, ambitne europejskie plany dotyczące zmniejszenia emisji dwutlenku węgla stanęły pod znakiem zapytania, po tym jak kilka państw zagroziło zawetowaniem propozycji – pisze „International Herald Tribune”.
Podczas unijnej debaty doszło do ostrej wymiany zdań między unijnymi liderami, zauważa dziennik. „Włochy i kilka krajów z Europy Wschodniej stwierdziły, że nie mogą zaakceptować obecnych propozycji i podkreślały, że mają prawo je zawetować. Wygląda na to, że proces ustalenia wspólnego stanowiska będzie trudniejszy niż kiedykolwiek."
Stawką jest wiarygodność europejskich zapewnień, że Europa chce być liderem w walce z globalnym ociepleniem. Jeśli nie dojdzie do porozumienia w grudniu, będzie to szczególnie szkodliwe, ponieważ podważy zdolność Unii do prowadzenia negocjacji z nową administracją w Stanach Zjednoczonych.
„Musimy dojść do porozumienia przed styczniem", powiedział prezydent Francji Nicolas Sarkozy, przewodniczący szczytu. „Nie możemy się chować za kryzysem finansowym. Europa musi dać przykład".
Dziennik zaznacza, że jeśli nie dojdzie do porozumienia w grudniu, zadanie rozstrzygnięcia tej sprawy przypadnie Czechom, które przejmą prezydenturę Unii w styczniu. Rządząca koalicja w tym kraju jest podzielona w sprawie pakietu klimatycznego.
W grupie sceptyków, oprócz Polski, znalazły się również Węgry, Bułgaria, Litwa, Łotwa, Rumunia i Słowacja. Podobnie jak Berlusconi, premier Donald Tusk powiedział, że ustalenia w sprawie pakiety klimatyczno-energetycznego zostały podjęte, zanim objął władze w swoim kraju.
im
Stawką jest wiarygodność europejskich zapewnień, że Europa chce być liderem w walce z globalnym ociepleniem. Jeśli nie dojdzie do porozumienia w grudniu, będzie to szczególnie szkodliwe, ponieważ podważy zdolność Unii do prowadzenia negocjacji z nową administracją w Stanach Zjednoczonych.
„Musimy dojść do porozumienia przed styczniem", powiedział prezydent Francji Nicolas Sarkozy, przewodniczący szczytu. „Nie możemy się chować za kryzysem finansowym. Europa musi dać przykład".
Dziennik zaznacza, że jeśli nie dojdzie do porozumienia w grudniu, zadanie rozstrzygnięcia tej sprawy przypadnie Czechom, które przejmą prezydenturę Unii w styczniu. Rządząca koalicja w tym kraju jest podzielona w sprawie pakietu klimatycznego.
W grupie sceptyków, oprócz Polski, znalazły się również Węgry, Bułgaria, Litwa, Łotwa, Rumunia i Słowacja. Podobnie jak Berlusconi, premier Donald Tusk powiedział, że ustalenia w sprawie pakiety klimatyczno-energetycznego zostały podjęte, zanim objął władze w swoim kraju.
im