Światowy kryzys finansowy będzie jeszcze większy

Światowy kryzys finansowy będzie jeszcze większy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kryzys może dotknąć kraje, dotąd odporne na zawirowania finansowe. W niebezpieczeństwie są Chiny, Rosja oraz państwa leżące nad Zatoką Perską. Międzynarodowy Fundusz Monetarny wierzy, że „najgorsze jest jeszcze przed nami”, informuje „Der Spiegel”.
W ostatnim tygodniu indeks moskiewskiej giełdy osunął się o 19 %, a od ostatniego szczytu w maju spadł o 66 %. Żaden inny rynek giełdowy nie stracił tak dużo na wartości z powodu kryzysu finansowego, podaje niemiecka gazeta.

Międzynarodowy Fundusz Monetarny szacuje, że wiele rozwiniętych gospodarek albo odnotuje minimalny wzrost, albo pogłębi się w recesji. Niewiadomo czy państwa, które obecnie prosperują całkiem dobrze nie odczują kryzysu. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, jakie szkody wyrządzi obecne załamanie na rynkach finansowych, informuje dziennik.

Kryzys wywołał polityczną rewolucję na świecie. Wraz ze słabnącą gospodarką, Stany Zjednoczone, postrzegane dotąd jako supermocarstwo, tracą pozycję światowego lidera. „Czy Chiny, Indie i Rosja powinny wyjść z kryzysu bez szwanku?" pyta „Der Spiegel”. Jak twierdzi gazeta, to Azja będzie utożsamiana ze wzrostem natomiast Zachód z recesją.

Kilka światowych banków, w tym USA, UE oraz Chin, w poprzednim tygodniu próbowało zniwelować skutki globalnego kryzysu poprzez obniżenie stóp procentowych. Pomimo tego, że państwa Zatoki Perskiej utożsamiane są ze wzrostem gospodarczym, w ostatnich dniach na tamtejszych giełdach odnotowano spadki. Jak podkreśla „Der Spiegel", pośrednie konsekwencje kryzysu zaczynają być coraz bardziej widoczne w różnych częściach globu. Eksperci finansowi są przekonani, że recesja, prędzej czy później, dotknie całą gospodarkę światową.

mc