Stwierdzone przez naukowców różnice w działaniu mózgu kobiet i mężczyzn oznaczają, że powróci podział na szkoły wyłącznie męskie i żeńskie, pisze brytyjski dziennik „Independent”.
Vicky Tuck ze Stowarzyszenia Szkół Żeńskich, która reprezentuje najlepsze żeńskie szkoły w Wielkiej Brytanii stwierdziła na konferencji w Winchesterze: „Jestem przekonana, że w miarę jak rozwijają się badania nad zrozumieniem działania mózgu, to co my wiemy już od dawna, staje się jasne dla wszystkich: dziewczynki uczą się w inny sposób niż chłopcy i dlatego należy odpowiednio zadbać o potrzeby wszystkich dzieci. Mam przeczucie, że za 50 lat, może nawet 25 lat, ludzie będą się zanosić śmiechem podczas oglądania filmów dokumentalnych pokazujących, że kiedyś chłopcy i dziewczynki chodzili do szkoły razem".
Na poparcie swoich argumentów Tuck przytoczyła dowody naukowe, pokazujące różnice neurologiczne między płciami. Badanie przeprowadzone przez Akademię Medyczną w Harvardzie pokazało, że części czołowego płata mózgu odpowiedzialne za podejmowanie decyzji i rozwiązywanie problemów były proporcjonalnie większe u kobiet niż u mężczyzn. Również obszar zarządzający emocjami jest większy u kobiet.
Naukowcy pokazali, że dziewczynki są bardziej metodyczne i systematyczne w podejściu do nauki, natomiast chłopcy przygotowują się do egzaminów ‘z doskoku’.
„Te różnice neurologiczne stają się wyraźniejsze w okresie dojrzewania", zaznaczyła Tuck. „Dziewczynki trzeba uczyć inaczej niż chłopców.” Dodała, że uczennice nie raz mówiły jej, że „lepiej nie mieć chłopców w szkole, którzy się wygłupiają i sprawiają, że trzeba się martwić o wygląd”.
Dziennik dodaje, że w 1966 roku w Wielkiej Brytanii było 2,5 tys. szkół niekoedukacyjnych, a w 2006 – zaledwie 400.
Na poparcie swoich argumentów Tuck przytoczyła dowody naukowe, pokazujące różnice neurologiczne między płciami. Badanie przeprowadzone przez Akademię Medyczną w Harvardzie pokazało, że części czołowego płata mózgu odpowiedzialne za podejmowanie decyzji i rozwiązywanie problemów były proporcjonalnie większe u kobiet niż u mężczyzn. Również obszar zarządzający emocjami jest większy u kobiet.
Naukowcy pokazali, że dziewczynki są bardziej metodyczne i systematyczne w podejściu do nauki, natomiast chłopcy przygotowują się do egzaminów ‘z doskoku’.
„Te różnice neurologiczne stają się wyraźniejsze w okresie dojrzewania", zaznaczyła Tuck. „Dziewczynki trzeba uczyć inaczej niż chłopców.” Dodała, że uczennice nie raz mówiły jej, że „lepiej nie mieć chłopców w szkole, którzy się wygłupiają i sprawiają, że trzeba się martwić o wygląd”.
Dziennik dodaje, że w 1966 roku w Wielkiej Brytanii było 2,5 tys. szkół niekoedukacyjnych, a w 2006 – zaledwie 400.