"Nie mówię tego ja: to on sam stwierdził!" - dodaje były prokurator, który na początku lat 90. wsławił się dochodzeniem w sprawie gigantycznego skandalu korupcyjnego we włoskiej klasie politycznej, opatrzonego kryptonimem "Czyste Ręce".
Następnie Di Pietro podkreśla: "Nie sądzę, aby trzeba było długo czekać. +Ostateczne rozwiązanie+ kwestii sędziów zbliża się".
"Il guastafeste" ukaże się w czwartek, i jak się przypuszcza, wywoła polityczną burzę.
Berlusconi, wielokrotnie sądzony za korupcję i oszustwa w swym finansowym imperium, w bardzo ostrych słowach wypowiada się o sędziach. Zarzuca im, że "polują" na niego z powodów politycznych. Mówił, że prowadzą "działalność wywrotową" i nazwał ich "ogniskiem nowotworowym". Premier opowiedział się również za tym, by sędziowie przedstawiali wyniki swych badań psychiatrycznych.
pap, em