Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że przechowywanie profili i odcisków palców ponad 850 tys. niewinnych ludzi przez policję jest niezgodne z prawem, pisze „Guardian”.
Jednogłośna decyzja Trybunału zaprzepaściła plany Home Office, czyli brytyjskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, przechowywania próbek DNA osób aresztowanych za mniejsze wykroczenia, takie jak przekroczenie prędkości czy zaśmiecanie ulic. Narodowa baza DNA zawiera obecnie profile 4,3 mln osób aresztowanych przez policję.
17 sędziów stwierdziło, że przetrzymywanie próbek DNA osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa, a które nie zostały skazane, w tym dzieci, narusza prawo do prywatności.
Minister Jacqui Smith ma czas do marca na podjęcie decyzji, w jaki sposób ustosunkować się do decyzji sądu w Sztrasburgu. Zaznacza, że wyrok może mieć duży wpływ na przyszłe wykorzystanie technologii związanej z DNA w walce z przestępczością. Jedna z propozycji to przyjęcie systemu obowiązującego w Szkocji, gdzie w bazie danych przetrzymywane są próbki DNA i odciski palców tylko osób aresztowanych za poważne przestępstwa na tle seksualnym i za drastyczne morderstwa, i to tylko przez 5 lat.
Sędziów szczególnie zaniepokoił fakt, że próbki DNA mogły być przetrzymywane przez nieokreślony okres czasu i to bez względu na wiek zatrzymanego. Pojawiły się obawy, że niewinni ludzie są traktowani jak przestępcy. Dane poza tym mogłyby wykorzystywane do badania stopnia pokrewieństwa, co stwarzało ryzyko naruszenia prywatności gwarantowanej przez konwencję praw człowieka.
Policja zaznacza, że w ciągu czterech lat od maja 2001, pobrano 200 tys. próbek DNA od osób, które nie zostały skazane za popełnienie przestępstwa. Dzięki temu wykryto, że 8,5 tys. osób miało związek z 14 tys. przestępstw, w tym z 114 morderstwami i 116 gwałtami.
im
17 sędziów stwierdziło, że przetrzymywanie próbek DNA osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa, a które nie zostały skazane, w tym dzieci, narusza prawo do prywatności.
Minister Jacqui Smith ma czas do marca na podjęcie decyzji, w jaki sposób ustosunkować się do decyzji sądu w Sztrasburgu. Zaznacza, że wyrok może mieć duży wpływ na przyszłe wykorzystanie technologii związanej z DNA w walce z przestępczością. Jedna z propozycji to przyjęcie systemu obowiązującego w Szkocji, gdzie w bazie danych przetrzymywane są próbki DNA i odciski palców tylko osób aresztowanych za poważne przestępstwa na tle seksualnym i za drastyczne morderstwa, i to tylko przez 5 lat.
Sędziów szczególnie zaniepokoił fakt, że próbki DNA mogły być przetrzymywane przez nieokreślony okres czasu i to bez względu na wiek zatrzymanego. Pojawiły się obawy, że niewinni ludzie są traktowani jak przestępcy. Dane poza tym mogłyby wykorzystywane do badania stopnia pokrewieństwa, co stwarzało ryzyko naruszenia prywatności gwarantowanej przez konwencję praw człowieka.
Policja zaznacza, że w ciągu czterech lat od maja 2001, pobrano 200 tys. próbek DNA od osób, które nie zostały skazane za popełnienie przestępstwa. Dzięki temu wykryto, że 8,5 tys. osób miało związek z 14 tys. przestępstw, w tym z 114 morderstwami i 116 gwałtami.
im