Malutka grecka wysepka Skopelos, na której kręcono film Mamma Mia, nie może opętać się od turystów chcących poczuć śródziemnomorski spokój, informuje „The Guardian”.
Po tym jak musical Mamma Mia! okazał się wielkim sukcesem kinowym, coraz więcej ludzi przyjeżdża na wyspę Skopelos. Część turystów bierze ślub na plaży, inni popijają szampana w trakcie pięknego zachodu słońca, a jeszcze inni po prostu spacerują pośród romantycznej scenerii.
W ostatnim czasie grecki spokój został przerwany poważnymi zamieszkami ulicznymi. Jednak w tym tygodniu, po tym jak musical okazał się najlepiej zarabiającym filmem w Wielkiej Brytanii, wyspę ogarnęła prawdziwa fala szaleństwa. Jak informuje „The Guardian", turyści dzwonią cały czas, po to aby móc zrealizować swoje niezwykłe życzenia.
„To, co się dzieje na wyspie jest naprawdę niecodzienne. Turyści z Anglii, Węgier i Australii dzwonią do nas i pytają o możliwość wzięcia ślubu na plaży łącznie z rezerwacją całego terenu, na którym kręcono film", opowiada jeden z lokalnych agentów podróży.
Jak pisze gazeta, sukces filmowy nie mógł trafić na lepszy czas. Grecka gospodarka jest uzależniona od turystów, a tych, z powodu ostatnich zamieszek, przyjeżdżało do Grecji coraz mniej. Władze Grecji podały oficjalnie, że rezerwacje w hotelach spadły aż o 40%.
Grecy mają jednak nadzieję, że efekt Mamma Mia! ogarnie również pozostałą część kraju. Na wyspie Skopelos lokalni agenci już przygotowują dla zwiedzających specjalny program, w którym będą uwzględnione etapy kręcenia filmu, podaje dziennik.
mc
W ostatnim czasie grecki spokój został przerwany poważnymi zamieszkami ulicznymi. Jednak w tym tygodniu, po tym jak musical okazał się najlepiej zarabiającym filmem w Wielkiej Brytanii, wyspę ogarnęła prawdziwa fala szaleństwa. Jak informuje „The Guardian", turyści dzwonią cały czas, po to aby móc zrealizować swoje niezwykłe życzenia.
„To, co się dzieje na wyspie jest naprawdę niecodzienne. Turyści z Anglii, Węgier i Australii dzwonią do nas i pytają o możliwość wzięcia ślubu na plaży łącznie z rezerwacją całego terenu, na którym kręcono film", opowiada jeden z lokalnych agentów podróży.
Jak pisze gazeta, sukces filmowy nie mógł trafić na lepszy czas. Grecka gospodarka jest uzależniona od turystów, a tych, z powodu ostatnich zamieszek, przyjeżdżało do Grecji coraz mniej. Władze Grecji podały oficjalnie, że rezerwacje w hotelach spadły aż o 40%.
Grecy mają jednak nadzieję, że efekt Mamma Mia! ogarnie również pozostałą część kraju. Na wyspie Skopelos lokalni agenci już przygotowują dla zwiedzających specjalny program, w którym będą uwzględnione etapy kręcenia filmu, podaje dziennik.
mc