Pracownicy biur, w których nie ma oddzielnych pokoi częściej zapadają na przeziębienia, skarżą się na nadciśnienie i stres, donosi „Daily Telegraph”.
Australijscy naukowcy twierdzą, że hałas i brak osobistej przestrzeni mają „szokująco zły" wpływ na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne.
W biurach, w których brak wydzielonych pomieszczeń, pracownicy cierpią z powodu stresu i wysokiego ciśnienia, częściej dochodzi do wybuchu konfliktów i rotacji pracowników.
Pracownicy czują się niepewnie, cały czas odnoszą wrażenie że są podglądani i podsłuchiwani. Hałas utrudnia koncentrację i obniża wydajność. Szybko i łatwo roznoszą się zarazki powodując epidemie przeziębień i grypy.
W biurach, w których brak wydzielonych pomieszczeń, pracownicy cierpią z powodu stresu i wysokiego ciśnienia, częściej dochodzi do wybuchu konfliktów i rotacji pracowników.
Pracownicy czują się niepewnie, cały czas odnoszą wrażenie że są podglądani i podsłuchiwani. Hałas utrudnia koncentrację i obniża wydajność. Szybko i łatwo roznoszą się zarazki powodując epidemie przeziębień i grypy.