Wydalenie za krytykę Chaveza

Wydalenie za krytykę Chaveza

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ambasador Wenezueli w Madrycie został wezwany do złożenia wyjaśnień po tym, jak władze wenezuelskie wydaliły z kraju hiszpańskiego eurodeputowanego. O najnowszym kryzysie w relacjach między oboma krajami pisze „El Pais”.
Luis Herrero, poseł do Parlamentu Europejskiego z ramienia Partii Ludowej, został zaproszony do Ameryki Łacińskiej przez opozycyjną wobec rządów Chaveza partię chadecką jako obserwator mającego odbyć się w tę niedzielę referendum. Przyjęcie forsowanych przez rząd poprawek do konstytucji może umożliwić Chavezowi sprawowanie dożywotnich rządów. Podczas swojego pobytu w Caracas Herrero miał według źródeł wenezuelskich nazwać na antenie prywatnej telewizji prezydenta „dyktatorem." Eurodeputowany miał również krytykować wydłużenie godzin głosowania do 18.00 (w poprzednich latach lokale wyborcze zamykały się o 16.00), wprowadzone oficjalnie na żądanie mieszkańców wielkich miast, którzy wcześniej nie mogli zdążyć z oddaniem głosu po pracy. Według Herrero taka zmiana otworzyła pole do manipulacji wynikami.
Wypowiedzi hiszpańskiego polityka zostały uznane przez Krajową Komisję Wyborczą za „agresję" przeciw jej samej i Wenezueli w ogóle i posłużyły jako pretekst do interwencji żandarmerii wojskowej. Herrero został zatrzymany i odtransportowany do samolotu lecącego do Brazylii. Reszta obserwatorów zagranicznych dowiedziała się o tym fakcie dopiero wtedy, gdy europarlamentarzysta był już w Sao Paulo.
Potraktowanie w ten sposób członka Parlamentu Europejskiego spotkało się z gwałtowną reakcją w Hiszpanii. Politycy Partii Ludowej skrytykowali nie tylko poczynania władz wenezuelskich, ale też i działania ambasady hiszpańskiej w Caracas, która według nich nie zrobiła nic by zapobiec wydaleniu Herrero. W odpowiedzi ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, że minister Moratinos spędził całą noc na nogach by śledzić sytuację, podaje dziennik.
mj