Steinbach była źródłem niepokoju w relacjach niemiecko-polskich. Polacy mają skłonność do ostrych reakcji za każdym razem, kiedy Niemcy wydają się przedstawiać siebie jako ofiary drugiej wojny światowej, pisze „Der Spiegel”.
Zarówno niemieccy socjaldemokracji, jak i zieloni nawoływali do wycofania kandydatury Steinbach. Broniło jej wielu członków Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej kanclerz Angeli Merkel, do której również należy Steinbach. Czołowi działacze CDU wzywali Merkel do wyraźnego opowiedzenia się po stronie Steinbach.
Jednak Merkel nie spieszyła się z podjęciem decyzji na temat składu rady, który musi być zatwierdzony przez rząd. Narastające naciski sprawiły, że Merkel w końcu poparła Steinach.
We wtorek dziennik „Augsburger Allgemeine" zacytował wypowiedź anonimowego członka fundacji, który powiedział: „Wyszliśmy z twarzą, Merkel będzie zadowolona, Polacy będą uspokojeni a Centrum (Przeciwko Wypędzeniom) ocalone.” Jednak nie obyło się bez kontrowersji wewnątrz fundacji, tym bardziej, że Steinbach uczyniła powstanie muzeum dziełem swojego życia.
im
Jednak Merkel nie spieszyła się z podjęciem decyzji na temat składu rady, który musi być zatwierdzony przez rząd. Narastające naciski sprawiły, że Merkel w końcu poparła Steinach.
We wtorek dziennik „Augsburger Allgemeine" zacytował wypowiedź anonimowego członka fundacji, który powiedział: „Wyszliśmy z twarzą, Merkel będzie zadowolona, Polacy będą uspokojeni a Centrum (Przeciwko Wypędzeniom) ocalone.” Jednak nie obyło się bez kontrowersji wewnątrz fundacji, tym bardziej, że Steinbach uczyniła powstanie muzeum dziełem swojego życia.
im