Ujawniono ważny dokument w sprawie ustalenia faktycznej postawy papieża Piusa XII wobec deportacji włoskich Żydów w czasie II Wojny Światowej. Pisze o tym włoska „La Repubblica”.
Watykan zawsze utrzymywał, że papież „nakazał" rzymskim zakonom przyjęcie Żydów prześladowanych przez nazistów. Jak podaje Radio Vaticana, istnieje dokument pochodzący z archiwów rzymskiego zakonu augustianek, mogący „czarno na białym” pokazać jego stanowisko. To zaskakujące odkrycie w sprawie jednego z najczęściej dyskutowanych pontyfikatów papieża, któremu zarzuca się ciche przyzwolenie na masowe deportacje Żydów.
Oskarżenie to było zawsze odrzucane przez Watykan oraz międzynarodowe organizacje żydowskie, a nawet Goldę Meier, premier Izraela. Jednak większość obecnych władz izraelskich widzi w tym człowieku wroga i kilka lat temu umieścili go w muzeum holocaustu Yad Vachem w Tel Awiwie po stronie oprawców, którzy obarczani są pośrednią lub bezpośrednią odpowiedzialnością za shoah. Decyzja ta, krytykowana od początku przez Watykan, może stanowić pewne zakłopotanie w czasie wizyty Benedykta XVI w Izraelu między 11 a 15 maja, w czasie której papież ma zamiar odwiedzić muzeum, by oddać hołd ofiarom holokaustu.
Być może odkrycie dokumentu z archiwów rzymskiego zakonu pomoże ostatecznie oczyścić Piusa XII z zarzutów i poprawić ostatnio nienajlepsze stosunki między Watykanem a Izraelem. Odnaleziony list datowany jest na listopad 1943 roku i stanowi część memoriału sióstr augustianek .Czytamy w nim: „Ojciec Święty pragnie ocalić swoje dzieci, także Żydów, i nakazuje, by zakony dały schronienie tym prześladowanym." U dołu dokumentu znajduje się lista 24 Żydów, których Stolica Apostolska polecała wziąć pod opiekę.
Ojciec Peter Gumpel, jezuita i historyk, poświadcza, że jest to „rzadkie świadectwo", lecz podobnych listów kuria rzymska wystosowała więcej do rozmaitych zakonów w Rzymie i poza nim w intencji ratowania jak największej liczby istnień ludzkich, w tym także Żydów. Ponadto istnieje wiele przekazów ustnych potwierdzających, że papież Pius XII nie pozostał bierny w czasie obławy z 16 października 1942 roku. Niemal zupełny brak pisemnych dowodów to według duchownego wynik ostrożności jaką wymuszały trudne lata okupacji hitlerowskiej w Rzymie i niebezpieczeństwo, że jakikolwiek dokument wpadłszy w niepowołane ręce mógłby spowodować zaostrzenie polityki Niemców względem Kościoła katolickiego.
Dokument odnaleziony u sióstr augustianek może pomóc w oczyszczeniu papieża Piusa XII z zarzutów i przyśpieszyć proces jego kanonizacji.
TS
Oskarżenie to było zawsze odrzucane przez Watykan oraz międzynarodowe organizacje żydowskie, a nawet Goldę Meier, premier Izraela. Jednak większość obecnych władz izraelskich widzi w tym człowieku wroga i kilka lat temu umieścili go w muzeum holocaustu Yad Vachem w Tel Awiwie po stronie oprawców, którzy obarczani są pośrednią lub bezpośrednią odpowiedzialnością za shoah. Decyzja ta, krytykowana od początku przez Watykan, może stanowić pewne zakłopotanie w czasie wizyty Benedykta XVI w Izraelu między 11 a 15 maja, w czasie której papież ma zamiar odwiedzić muzeum, by oddać hołd ofiarom holokaustu.
Być może odkrycie dokumentu z archiwów rzymskiego zakonu pomoże ostatecznie oczyścić Piusa XII z zarzutów i poprawić ostatnio nienajlepsze stosunki między Watykanem a Izraelem. Odnaleziony list datowany jest na listopad 1943 roku i stanowi część memoriału sióstr augustianek .Czytamy w nim: „Ojciec Święty pragnie ocalić swoje dzieci, także Żydów, i nakazuje, by zakony dały schronienie tym prześladowanym." U dołu dokumentu znajduje się lista 24 Żydów, których Stolica Apostolska polecała wziąć pod opiekę.
Ojciec Peter Gumpel, jezuita i historyk, poświadcza, że jest to „rzadkie świadectwo", lecz podobnych listów kuria rzymska wystosowała więcej do rozmaitych zakonów w Rzymie i poza nim w intencji ratowania jak największej liczby istnień ludzkich, w tym także Żydów. Ponadto istnieje wiele przekazów ustnych potwierdzających, że papież Pius XII nie pozostał bierny w czasie obławy z 16 października 1942 roku. Niemal zupełny brak pisemnych dowodów to według duchownego wynik ostrożności jaką wymuszały trudne lata okupacji hitlerowskiej w Rzymie i niebezpieczeństwo, że jakikolwiek dokument wpadłszy w niepowołane ręce mógłby spowodować zaostrzenie polityki Niemców względem Kościoła katolickiego.
Dokument odnaleziony u sióstr augustianek może pomóc w oczyszczeniu papieża Piusa XII z zarzutów i przyśpieszyć proces jego kanonizacji.
TS