Jesteśmy książkowymi oszustami

Jesteśmy książkowymi oszustami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Istnieje pewien mały literacki sekrecik, do którego niechętnie się przyznajemy: udajemy, że czytamy ambitne książki, żeby wyjść na bardziej inteligentnych i seksownych, niż w rzeczywistości jesteśmy, pisze „Daily Telegraph”.
Na półkach w domowych biblioteczkach Brytyjczyków poniewierają się zapomniane tomy Tołstoja, Orwella i Joyce’a. Wielu lubi się chwalić, że je przeczytało, jednak okazuje się, że większość kłamie – pokazała ankieta przeprowadzona przy okazji Światowego Dnia Książki.

Pod osłoną anonimowego kwestionariusza, dwie trzecie badanych przyznało się, że zmyśla, że przeczytało książkę.
Ku zaskoczeniu dziennika, na pierwszym miejscu na liście utworów literackich, których czytaniem, wbrew prawdzie, lubią chwalić się Brytyjczycy znalazło się „1984" Orwella.

Reszta listy jest przewidywalna – znajdują się na niej opasłe tomy powieści, z których większość została zekranizowana i pokazana w telewizji.

Poza „Wojną i pokojem" Tołstoja i „Ulissesem” Joyce’a na liście znalazła się m.in. Biblia i „Madame Bovary” Flauberta.
Brytyjczycy blefują również, że kiedy twierdzą, że przeczytali powieści Jane Austen, Charlesa Dickensa czy sióstr Brontë.

W rzeczywistości najchętniej sięgają po JK Rowling, czy Johna Grishama.

Autorzy badania twierdzą, że przyczyny kłamstwa sprowadzają się do jednego, czyli do… seksu. Jonathan Douglas, dyrektor National Literacy Trust powiedział: „Kłamiemy, bo chcemy wypaść na bardziej atrakcyjnych seksualnie. Chcemy zaimponować innym, szczególnie potencjalnym partnerom." Dziennik pisze, że sam Douglas przyznał się do koloryzowania – nie przeczytał Starego Testamentu, mimo że był on na liście wymaganych lektur na teologii, którą studiował.   

Ludzie podejmują ryzyko i zakładają, że obiekt ich zainteresowania również nie czytał danej książki.
Badanie przeprowadzone na próbie 1342 osób pokazało również, że dwie trzecie czytelników zagina kartki zamiast używać zakładki, a prawie połowa z nich przyznała się do czytania książek przed podarowaniem ich komuś innemu w prezencie.

Książki, które Brytyjczycy najczęściej udają, że przeczytali:
1. „1984" George Orwell 42%
2. „Wojna i pokój" Lew Tołstoj 31%
3. „Ulisses" James Joyce 25%
4. Biblia 24%
5. „Madame Bovary" Gustave Flaubert 16%
6. „Krótka historia czasu" Stephen Hawking 15%
7. „Dzieci północy" Salman Rushdie 14%
8. „W poszukiwaniu straconego czasu" Marcel Proust 9%
9. „Dreams from My Father"  Barack Obama 6%
10. „Samolubny gen" Richard Dawkins 6%

Autorzy, których naprawdę czytają Brytyjczycy:
1. J K Rowling 61%
2. John Grisham 32%
3. Sophie Kinsella 22%
4. Jilly Cooper 20%
5. Mills & Boon 18%
6. Dick Francis 17%
7. Robert Harris 16%
8. Jeffrey Arche 15%
9. Frederick Forsyth 13%
10. James Herbert 12%

im