Depresja nie jest chorobą, która dotyka wyłącznie dorosłych. Według najnowszych badań około 2 proc. nastolatków i dzieci cierpi na depresję, pisze kanadyjski dziennik „Le Soleil”.
Kanadyjski psycholog Andrée-Anne Provençal mówi, że dzieci, które dotyka jakiś problem nie potrafią ocenić swojej sytuacji, ponieważ nie mają wystarczającego doświadczenia życiowego. Nie zwrócą się o pomoc do psychologa i trwają w przekonaniu, że nikt nie zrozumie ich problemu.
To dorośli w otoczeniu dziecka powinni potrafić odczytać sygnały, że dzieje się coś niepokojącego. Jeśli rodzice są zbyt zajęci własnymi sprawami, dzieci, zarówno w szkole jak i w domu, zostaną pozbawione odpowiedniej opieki. W szkołach jest za mało specjalistów, przez co mogą oni interweniować jedynie w najpilniejszych przypadkach. Apatyczne dziecko nie stwarza problemów w klasie, więc pozostaje niezauważone – podkreślają psychologowie.
Jednak problem jest realny. W latach 1993-1997 odnotowano 229 samobójstw dzieci w wieku od 4 do 15 lat. Znaleziono również 2 mln wiadomości umieszczonych w Internecie, sugerujących planowaną próbę samobójczą.
Nawet jeśli problemy dziecka mogą wydawać się dorosłym nieistotne, to tylko dlatego, że widzą je oczami człowieka doświadczonego. Co więcej, sugerowanie rozwiązania na wzór dorosłego przyczynia się tylko do poczucia bezradności i frustracji dziecka. Psychologowie podają przykład zastraszania, kiedy dzieciom radzi się by nie zwracały uwagi na prześladowców. Dziecko nie potrafi pojąć zastraszenia w kategoriach abstrakcji, więc nie zrozumie na czym to rozwiązanie polega.
Depresja u dziecka najczęściej manifestuje się poprzez radykalną zmianę zachowania. Żywe i wesołe dziecko staje się apatyczne, spokojne zaczyna wykazywać agresję, dobry uczeń ma problemy w szkole. Charakterystyczna jest także tendencja do izolowania się.
Pomoc psychologa może okazać się niezbędna, ponieważ rodzice bardzo często nie wiedzą, jak postępować w podobnej sytuacji.
ap
To dorośli w otoczeniu dziecka powinni potrafić odczytać sygnały, że dzieje się coś niepokojącego. Jeśli rodzice są zbyt zajęci własnymi sprawami, dzieci, zarówno w szkole jak i w domu, zostaną pozbawione odpowiedniej opieki. W szkołach jest za mało specjalistów, przez co mogą oni interweniować jedynie w najpilniejszych przypadkach. Apatyczne dziecko nie stwarza problemów w klasie, więc pozostaje niezauważone – podkreślają psychologowie.
Jednak problem jest realny. W latach 1993-1997 odnotowano 229 samobójstw dzieci w wieku od 4 do 15 lat. Znaleziono również 2 mln wiadomości umieszczonych w Internecie, sugerujących planowaną próbę samobójczą.
Nawet jeśli problemy dziecka mogą wydawać się dorosłym nieistotne, to tylko dlatego, że widzą je oczami człowieka doświadczonego. Co więcej, sugerowanie rozwiązania na wzór dorosłego przyczynia się tylko do poczucia bezradności i frustracji dziecka. Psychologowie podają przykład zastraszania, kiedy dzieciom radzi się by nie zwracały uwagi na prześladowców. Dziecko nie potrafi pojąć zastraszenia w kategoriach abstrakcji, więc nie zrozumie na czym to rozwiązanie polega.
Depresja u dziecka najczęściej manifestuje się poprzez radykalną zmianę zachowania. Żywe i wesołe dziecko staje się apatyczne, spokojne zaczyna wykazywać agresję, dobry uczeń ma problemy w szkole. Charakterystyczna jest także tendencja do izolowania się.
Pomoc psychologa może okazać się niezbędna, ponieważ rodzice bardzo często nie wiedzą, jak postępować w podobnej sytuacji.
ap