Brytyjczyk Ben Southall pokonał ponad 30 tys. konkurentów i dostał „najwspanialszą pracę na świecie”. Od lipca Ben zostanie „opiekunem” tropikalnej wyspy na Pacyfiku – informuje „Daily Telegraph”.
Informacja o tym, że australijskie Ministerstwo Turystyki szuka kogoś, kto zaopiekowałby się jedną z wysepek przy Wielkiej Rafie Koralowej obiegła świat w styczniu tego roku. Do czasu zamknięcia rekrutacji do pracy zgłosiło się 34 tys. chętnych z dwustu krajów. Kandydaci byli stopniowo odrzucani według scenariusza typowego dla reality show. Dla cierpiącej w związku z kryzysem australijskiej turystyki, skrzętnie filmowana „bitwa o najwspanialszą pracę na świecie" miała być zastrzykiem świeżej energii.
Wybrany został Ben Southall, 34. letni brytyjski podróżnik, nurek oraz wielbiciel skoków na bangee. Od lipca zamieszka on w trzypokojowej willi z widokiem na morze. Do jego obowiązków, poza opalaniem się i nurkowaniem, będzie należało pisanie bloga o jego życiu na rajskiej wyspie. Za swoją pracę Ben otrzyma pensję w wysokości 69 tys. funtów.
MN
Wybrany został Ben Southall, 34. letni brytyjski podróżnik, nurek oraz wielbiciel skoków na bangee. Od lipca zamieszka on w trzypokojowej willi z widokiem na morze. Do jego obowiązków, poza opalaniem się i nurkowaniem, będzie należało pisanie bloga o jego życiu na rajskiej wyspie. Za swoją pracę Ben otrzyma pensję w wysokości 69 tys. funtów.
MN