Chory lub jego rodzina będą mogli zawrzeć umowę cywilnoprawną z pielęgniarką lub położną na wykonywanie przez nie dodatkowej opieki - zapowiada "Gazeta Prawna".
W Polsce liczba pielęgniarek i położnych przypadających na jednego pacjenta jest jedną z najniższych wśród państw UE. Na 1000 mieszkańców przypada niecałe 6 pielęgniarek. Nie do rzadkości należą oddziały szpitalne, na których w nocy 40 pacjentami opiekuje się jedna pielęgniarka.
Część chorych jest skłonna zapłacić za dodatkową usługę pielęgniarską. Umożliwi im to ustawa o zawodach pielęgniarki i położnej oraz ustawa o prawach pacjenta. Ta ostatnia wejdzie w życie w ciągu kilku najbliższych tygodni.
Za dodatkową opiekę będą uznawane inne usługi niż świadczenia zdrowotne, takie jak np. mycie, pomoc w karmieniu czy ścieleniu łóżka. Cennik za te usługi, świadczone przez pielęgniarkę poza godzinami jej pracy, ustali szef placówki medycznej - pisze "Gazeta Prawna".
Część chorych jest skłonna zapłacić za dodatkową usługę pielęgniarską. Umożliwi im to ustawa o zawodach pielęgniarki i położnej oraz ustawa o prawach pacjenta. Ta ostatnia wejdzie w życie w ciągu kilku najbliższych tygodni.
Za dodatkową opiekę będą uznawane inne usługi niż świadczenia zdrowotne, takie jak np. mycie, pomoc w karmieniu czy ścieleniu łóżka. Cennik za te usługi, świadczone przez pielęgniarkę poza godzinami jej pracy, ustali szef placówki medycznej - pisze "Gazeta Prawna".