Zdaniem "Trybuny", zerwanie przez regionalne władze PO koalicji tej partii z prawicowym prezydentem Łodzi Jerzym Kropiwnickim, oznacza definitywny koniec jedynej w dużym mieście koalicji PO-PiS.
Na dodatek, stosunki między Kropiwnickim a PiS, które poparło go w ostatnich wyborach na fotel prezydenta, także uległy mocnemu ochłodzeniu.
Oznacza to, iż prezydent Łodzi, znany w kraju z walki o wolne w święto Trzech Króli, nie może liczyć na poparcie rady miejskiej - stwierdza gazeta.
O tym więcej w poniedziałkowym wydaniu "Trybuny".