Najwięksi złośnicy Europy

Najwięksi złośnicy Europy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Brytyjczycy wpadają w gniew średnio cztery razy dziennie. Pomimo opinii flegmatyków to naród, który złości się częściej niż jakikolwiek inny w Europie – pisze „Daily Mail” powołując się na sondaże.
Gazeta zaznacza, że pomimo iż Włosi mają reputację bardziej żywiołowych, irytują się średnio trzy i pół raza dziennie, a Francuzi trzy razy dziennie.

Do najspokojniejszych narodów należą Szwedzi, Norwegowie i Duńczycy, którzy złoszczą się zaledwie raz na pięć dni.
Prawie połowa Brytyjczyków (48 proc.) twierdzi, że denerwują ich osoby wpychające się przed nimi w kolejkę, a 43 proc. z równowagi wyprowadzają korki drogowe. Ponad dwie trzecie Brytyjczyków wymieniło też nieuprzejmą obsługę w sklepach, zagraniczne infolinie i niewychowanych sąsiadów.

Brytyjczycy nie lubią też rasizmu i bigoterii, chaotycznego prowadzenia samochodu i ludzi przeklinających w miejscach publicznych.

Włochów najbardziej denerwują słabi kierowcy, a Francuzów niechlujna obsługa w restauracjach. Skandynawowie nie lubią, kiedy ktoś źle mówi o ich kraju.

Badania przeprowadzono na 6 tys. Europejczyków. Wzięli w niej udział osoby z Wielkiej Brytanii, Francji, Hiszpanii, Włoch, Niemiec, Austrii, Grecji, Portugalii, Szwecji, Norwegii i Danii.

Szef telewizyjnego kanału komediowego Gold, Paul Moreton, który zlecił badanie powiedział, że stację zainspirował grany przez Johna Cleese zestresowany dyrektor hotelu z nakręconego w latach 70. serialu „Fawlty Towers" – Basil Fawlty. Jego zdaniem choleryk Fawlty jest kwintesencją brytyjskości. Telewizja chciała sprawdzić, jak bohater ten wygląda na tle Europejczyków.

Przeprowadzone w ubiegłym roku badania brytyjskiej Fundacji Zdrowia Psychicznego wykazały, że co czwarty Brytyjczyk ma problemy z opanowaniem gniewu.

PAP