Lekarze biją na alarm, że picie coli w dużych ilościach może powodować arytmię serca, a nawet paraliż, pisze „Daily Mirror”.
Już wcześniej ostrzegano, że nadużywanie coli grozi otyłością, próchnicą i cukrzycą. Ostatnie odkrycie lekarzy to hipokalemia, przy której niebezpiecznie spada stężenie potasu we krwi. Do objawów zalicza się osłabienie, zaparcia, a nawet paraliż. Najbardziej zagrożone są osoby, które piją od dwóch do 10 litrów coli dziennie. Naukowcy uważają, że wysoki poziom cukru i kofeiny w napoju sprawia, że organizm wydala za dużo potasu. Jest na szczęście dobra wiadomość – będziemy żyć! Wyniszczony colą organizm szybko się regeneruje po porzuceniu zgubnego nałogu i przyjmowaniu dodatkowych dawek potasu.