Atomowy wstrząs na Półwyspie Koreańskim

Atomowy wstrząs na Półwyspie Koreańskim

Dodano:   /  Zmieniono: 
Korea Północna ogłosiła, że przeprowadziła dziś udany, podziemny test nuklearny. Amerykańscy, japońscy i południowokoreańscy sejsmolodzy zaobserwowali wstrząsy o sile 4,7 stopni, w rejonie poprzedniego północnokoreańskiego testu w 2006 roku – pisze „Los Angeles Times”.
Korea Północna uzyskuje potrzebny pluton ze zużytych rdzeni ze swojej elektrowni atomowej. Szacuje się, że ilość plutonu w posiadaniu Korei wystarczy do zbudowania nie mniej niż pół tuzina bomb. W połączeniu z niedawnymi testami rakiet dalekiego zasięgu, najnowsze doniesienia z Korei Północnej budzą niepokój w społeczności międzynarodowej.

„Działając wbrew Radzie Bezpieczeństwa ONZ, Korea Północna rzuca śmiałe wyzwanie społeczności międzynarodowej. Tego typu prowokacje zwiększają jedynie jej izolację. Korea Północna nie uzyska międzynarodowej przychylności, jeśli nie porzuci dążeń do broni masowej zagłady", oznajmił w odpowiedzi na wiadomość o koreańskim teście Barack Obama.

Rosjanie, którzy oszacowali siłę eksplozji na 20 kiloton, również wyrazili niepokój zaistniałą sytuacją. Minister Spraw Zagranicznych Rosji, Sergiej Ławrow, zapowiedział na dziś specjalne zebranie Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Analitycy doszukują się przyczyny próby atomowej w chęci zwrócenia na siebie uwagi przez północnokoreańskiego przywódcę. „Kim Dzong Il jest sfrustrowany brakiem postępu w organizacji rozmów z administracją Baracka Obamy", twierdzi Koh Yu-hwan, profesor Dongguk University w Seulu.

Innym powodem może być próba obrony własnej pozycji w kraju. Efektywny program atomowy udowodni przeciwnikom Kim Dong Ila, że mimo kłopotów ze zdrowiem jest on nadal silnym przywódcą i pomoże wynieść do władzy jednego ze jego synów.

MN