Koreańska próba Baracka Obamy

Koreańska próba Baracka Obamy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dążąca do atomowej potęgi Korea Północna stanowi pierwsze, prawdziwe międzynarodowe wyzwanie dla administracji Baracka Obamy. Prezydent USA zapewnia sojuszników w Azji o swoim wsparciu i rozważa metody ograniczenia planów nuklearnych Phenianu – informuje „New York Times”.
Prezydent Obama skontaktował się w poniedziałek z dwoma najważniejszymi sojusznikami w regionie, prezydentem Korei Południowej i premierem Japonii. Według Białego Domu, Barack Obama zapewnił obu przywódców, że Stany Zjednoczone podejmą konkretne działania w powstrzymaniu północnokoreańskiego programu atomowego oraz przyrzekł zaangażowanie w obronę bezpieczeństwa swoich sojuszników.

Zdaniem dziennika, przywódcy Korei Południowej i Japonii nie boją się otwartego ataku nuklearnego, który zapewne pociągnąłby za sobą natychmiastową reakcję ze strony USA, lecz tego, że Phenian sprzeda swoją nową technologię na czarnym rynku. USA zaplanowało spotkanie z Koreą Południową, Japonią i Chinami, by przygotować strategię wobec północnokoreańskiej groźby.

Jedną z metod mogą być inspekcje wszystkich transportów odpływających z Korei Północnej. Taką możliwość przewidziała rezolucja ONZ, przeforsowana po pierwszej próbie atomowej w 2006 roku. Rozwiązanie nie zostało jednak wprowadzone w życie z obawy przed nadmierną destabilizacją biednego i nieprzewidywalnego kraju.

Wobec rosnącego zagrożenia, powyższe rozwiązanie może okazać się jednak nieuniknione. „Poza nakłonieniem Chin do odcięcia im dostaw ropy, nie widzę innej metody, która mogłaby pokazać, że jesteśmy poważni", oznajmił dziennikowi jeden z przedstawicieli administracji.

MN