Oszczerstwa o Polsce nadal na stronie resortu obrony

Oszczerstwa o Polsce nadal na stronie resortu obrony

Dodano:   /  Zmieniono: 
Publikacja, w której Polskę obwiniono o rozpętanie II wojny światowej, wciąż znajduje się na oficjalnej stronie internetowej Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej – informuje opozycyjna „Nowaja Gazieta”.
„Nowaja Gazieta" znalazła tekst pułkownika Siergieja N. Kowalowa w miesięczniku „Wojenno-Istoriczeskij Żurnal” (nr 7/2008), wydawanym przez Ministerstwo Obrony FR. Link do pisma znajduje się na witrynie resortu obrony.

Dziennik podkreśla, że artykuł ten widnieje również w wykazie publikacji, dołączonym do pracy doktorskiej pułkownika Kowalowa, którą ten wkrótce będzie bronić.

„Nowaja Gazieta" zauważa, że po przeczytaniu tekstu Kowalowa z wdzięcznością myśli się o Japonii, która nie zaczynała i nie zaczyna III wojny światowej, choć Rosja nie zwróciła jej Wysp Kurylskich. 

„Nowaja Gazieta" zamieszcza też komentarz Wiktora Szenderowicza, który zwraca uwagę, że zaprezentowana na stronie internetowej rosyjskiego ministerstwa obrony najnowsza wersja początku II wojny światowej jest całkowicie zbieżna z wersją hitlerowskiego ministra spraw zagranicznych Joachima von Ribbentropa, przedstawioną w jego wspomnieniach właśnie przetłumaczonych na język rosyjski.

„Ribbentropa – odnotujmy – powieszono w 1946 roku, zaś za propagowanie jego idei w Niemczech wsadza się do więzienia. A w Rosji – pełna swoboda" – wskazuje Szenderowicz.

„Niedaleki jest moment, gdy wyjaśni się, że Polacy napadli na nas w 20. roku, a Finowie – w 39. O Pradze (w 1968) nie wspominam – przecież prosiliśmy Dubczeka po dobremu, mniej więcej jak Hitler Polskę. Kto ponosi winę za to, że Czesi nie chcieli rozwiązać problemu w sposób pokojowy?" – dodaje publicysta „Nowej Gazety”.

PAP, im