Byli działacze PiS chcą, by rzecznik praw obywatelskich sprawdził, czy statut partii jest zgodny z konstytucją - dowiedziała się "Rzeczpospolita".
Naruszanie zasad konstytucji, bezprawne zawieszanie i wykluczanie ze struktur ugrupowania osób, które naraziły się władzom PiS - takie zarzuty w piśmie do dr. Janusza Kochanowskiego, stawiają partii Jarosława Kaczyńskiego jej byli członkowie.
Sygnatariuszami dokumentu, do którego dotarła "Rz", są samorządowcy z Mazowsza, m.in. Krzysztof Boczarski, starosta powiatu otwockiego, a także Cezary Łukaszewski, przewodniczący rady miejskiej Józefowa. Domagają się, by rzecznik Kochanowski wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności funkcjonowania PiS z konstytucją. Kwestionują przede wszystkim zapisy statutu partii, które pozwalają terenowym liderom ugrupowania na wyrzucanie niewygodnych dla nich osób.
"Potwierdzam, że taki wniosek wpłynął do rzecznika praw obywatelskich" - mówi "Rz" Marta Kukowska, kierująca Biurem Prasowym RPO.
Sygnatariuszami dokumentu, do którego dotarła "Rz", są samorządowcy z Mazowsza, m.in. Krzysztof Boczarski, starosta powiatu otwockiego, a także Cezary Łukaszewski, przewodniczący rady miejskiej Józefowa. Domagają się, by rzecznik Kochanowski wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności funkcjonowania PiS z konstytucją. Kwestionują przede wszystkim zapisy statutu partii, które pozwalają terenowym liderom ugrupowania na wyrzucanie niewygodnych dla nich osób.
"Potwierdzam, że taki wniosek wpłynął do rzecznika praw obywatelskich" - mówi "Rz" Marta Kukowska, kierująca Biurem Prasowym RPO.