SPD znalazła temat przewodni swojej kampanii wyborczej. Po ostatnich wypadkach w elektrowni Krümmel w Szlezwiku-Holsztynie partia stała się zagorzałym przeciwnikiem energii jądrowej. Byli członkowie SPD i eksperci ostrzegają, że „antyatomowa” kampania wyborcza może zaszkodzić partii, czytamy w dzienniku „Die Welt”.
SPD próbuje wykorzystać ostatnią serię awarii w elektrowni Krümmel jako okazję do głosowania w Bundestagu w sprawie polityki nuklearnej. W przypadku zwycięstwa SPD, minister środowiska Sigmar Gabriel chciałby zakończenia pracy najstarszych reaktorów.
Walkę wyborczą krytykuje między innymi były minister gospodarki i członek SPD, Wolfgang Clement. Mówi, że może być ona dla partii „strzałem w stopę". Także wiodące instytucje eksperckie uważają kampanię antyatomową za nieodpowiednią. Ekspert niemieckiego urzędu statystycznego Forsa przewiduje, iż „koncentrując się na tej kwestii można stracić połowę zwolenników”.
Poglądy Gabriela mogą się obrócić przeciw partii. „Nacisk na kwestię energii atomowej może skłonić ludzi do poparcia tych partii, które od początku zajmowały się tym tematem, tj. Zielonych", pisze autor artykułu, powołując się na opinię ekspertów.
Specjalista z agencji Reutera mówi, że tematami kampanii wyborczych jest zwykle gospodarka, zatrudnienie, edukacja i dzieci. Energia jądrowa „nie jest zagadnieniem, które może zwabić szeroką grupę elektoratu".
Premier landu Szlezwik-Holsztyn, Peter Harry Carstensen (CDU), postanowił dać elektrowni Krümmel ostatnią szansę. Jeśli to nie przyniesie pozytywnego efektu, sam zadba o zamkniecie inwestycji.
Ostatnie awarie wykazały, że elektrownia dostarcza energię bez należytej wiedzy i ostrożności oraz odpowiedniej kontroli. Nie musi to jednak oznaczać, że inwestycja sama w sobie stanowi potencjalne zagrożenie.
JH
Walkę wyborczą krytykuje między innymi były minister gospodarki i członek SPD, Wolfgang Clement. Mówi, że może być ona dla partii „strzałem w stopę". Także wiodące instytucje eksperckie uważają kampanię antyatomową za nieodpowiednią. Ekspert niemieckiego urzędu statystycznego Forsa przewiduje, iż „koncentrując się na tej kwestii można stracić połowę zwolenników”.
Poglądy Gabriela mogą się obrócić przeciw partii. „Nacisk na kwestię energii atomowej może skłonić ludzi do poparcia tych partii, które od początku zajmowały się tym tematem, tj. Zielonych", pisze autor artykułu, powołując się na opinię ekspertów.
Specjalista z agencji Reutera mówi, że tematami kampanii wyborczych jest zwykle gospodarka, zatrudnienie, edukacja i dzieci. Energia jądrowa „nie jest zagadnieniem, które może zwabić szeroką grupę elektoratu".
Premier landu Szlezwik-Holsztyn, Peter Harry Carstensen (CDU), postanowił dać elektrowni Krümmel ostatnią szansę. Jeśli to nie przyniesie pozytywnego efektu, sam zadba o zamkniecie inwestycji.
Ostatnie awarie wykazały, że elektrownia dostarcza energię bez należytej wiedzy i ostrożności oraz odpowiedniej kontroli. Nie musi to jednak oznaczać, że inwestycja sama w sobie stanowi potencjalne zagrożenie.
JH