Pomoc dla absolwentów

Pomoc dla absolwentów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosyjski rząd szykuje specjalne środki na zatrudnienie tegorocznych absolwentów. Tym, którym nie uda się samodzielnie znaleźć pracy, państwo opłaci przeprowadzkę na nowe miejsce w innym regionie oraz wynajem mieszkania, dodatkowe praktyki albo kursy szkoleniowe – donosi dziennik "Moskowskij Komsomolec".
Jednoczesne wypuszczenie absolwentów z wyższym, średnim lub wykształceniem zawodowym wprowadzi na i tak już zatłoczony rynek pracy prawie półtora miliona nowych kandydatów. Pracodawcy są przerażeni. Pełni obaw są także rektorzy. Rektor Państwowego Uniwersytetu Moskiewskiego im. Łomonosowa (MGU) Wiktor Sadowniczij przypomniał, że według danych rosyjskiego urzędu statystycznego na początku czerwca 2009 roku w Rosji było zarejestrowanych 7,5 mln bezrobotnych – około 10 proc. ludności aktywnej zawodowo. Prawie jedną trzecią stanowili ludzie młodzi, w wieku do 25 lat. A do końca roku dzięki absolwentom, nie mającym doświadczenia zawodowego,  proc. udział tej grupy zwiększy się jeszcze o 40 proc.

Ministerstwo Edukacji i Nauki, opierające się na własnych danych, które zasadniczo nie pokrywają się z tymi przytaczanymi przez rektorów, nie podziela takich nastrojów. „Można liczyć na to, że do zapowiadanej katastrofy, związanej z zatrudnieniem absolwentów, w tym roku nie dojdzie" – zapewniał szef resortu Andriej Fursienko. Według jego wyliczeń pracy może nie znaleźć około 63 tys. absolwentów uniwersytetów (10,6 proc. ogółu), nieco ponad 41 tys. absolwentów techników (8,9 p roc.) i prawie tyle samo absolwentów koledżów (10,4 proc.). Za to czeka ich wyjątkowa przyszłość. Coś, czego  w Rosji jeszcze nie było – pisze dziennik.

Po pierwsze, w Rosji wprowadzi się rzeczywistą mobilność kadr. Absolwenci przenoszący się na stanowisko pracy do innego regionu otrzymają wsparcie materialne. Poza przejazdem na nowe miejsce państwo opłaci im wynajem mieszkania – po 550 rubli na dzień.

Po drugie, zupełnie nowy wymiar osiągną szkolenia specjalistów. Będzie je wyróżniać to, że będą skierowane nie na obecną, lecz na pokryzysową gospodarkę – gospodarkę innej jakości, korzystającej z najnowocześniejszych technologii. Zajęcia odbędą się w wiodących ośrodkach naukowych, kursy będą liczyć nawet po 500-1000 godzin.
Po trzecie, zmiany obejmą również staże w firmach. Instytucje państwowe zapewnią środki na dodatkowe praktyki. Ponadto pojawią się nowe formy stażu, pisze „Moskowskij Komsomolec".

Czwartym prawdopodobnym kierunkiem zmian będzie zwiększenie skali zamówień kadrowych na przygotowanie specjalistów, powiedział gazecie Wiktor Sadowniczij. Zgodnie z dzisiejszymi zasadami uczelnie mogą przyjmować nie więcej niż 20 proc. stypendystów w ogólnej rekrutacji studentów. Zdaniem rektora MGU liczbę tę można zwiększyć do 30 proc. Rektor podkreśla, że taki  system rekrutacji nie będzie nikomu nic narzucał.

KW