W swoim przemówieniu Buzek zwrócił uwagę na „najważniejszy kryzys, który stoi przed eurodeputowanymi – kryzys "braku zaufania obywateli Unii do polityków". Buzek to pierwszy przedstawiciel państwa z bloku wschodniego na tak wysokim stanowisku. Konserwatysta jest następcą niemieckiego chadeka Hansa-Gerta Pötteringa.
Prezydent Niemiec Horst Köhler w liście gratulacyjnym do Jerzego Buzka napisał, że „wybór Pana na to stanowisko i tak szerokie otrzymane poparcie jest oznaką postępującego jednoczenia się Europy". Premier Polski Donald Tusk powiedział, że „jest to ważny dzień dla Europy, wybór Buzka przyczyni się do stabilizacji struktur unijnych”.Buzek nominację otrzymał od frakcji chadeckiej. Na mocy porozumienia z socjalistami, drugą co do wielkości frakcją w Europarlamencie, za dwa i pół roku chadecy zobowiązali się do poparcia socjalisty, prawdopodobnie, Martina Schulza. Schulz wybór Buzka określił jako „historyczny" i dodał, że „20 lat po upadku muru berlińskiego, wybór przewodniczącego z Polski świadczy o integracji Europy”. Frakcja zielonych również udzieliła Buzkowi swojego poparcia.
BRB