Wymóg Banku Centralnego, bo utrzymać wiek emerytalny na poziomie 69 lat jest słuszny. Podczas gdy społeczeństwo starzeje się w szybkim tempie, przedłużenie okresu aktywności zawodowej jest jedynym sposobem, by nie obciążać młodego pokolenia – komentuje Thomas Exner z niemieckiego dziennika „Die Welt”.
Pomysł niemieckiego rządu wprowadzenia emerytur od 67 roku życia jest krytykowany przez ekonomistów. W czasie kryzysu, gdy bezrobocie rośnie i wielu ludzi boi się utraty pracy, obniżenie wieku emerytalnego jest według polityków wielką szansą. Jednak założenia Banku Centralnego są inne: liczba Niemców w wieku aktywności zawodowej stale spada, a oczekiwana długość życia wzrasta. Jeśli nie chcemy więc nadmiernie obciążać młodego pokolenia świadczeniami do budżetu państwa, jedynym sposobem jest wydłużenie życia zawodowego.
Thomas Exner pozytywnie ocenia pomysł indeksowania wieku emerytalnego na podstawie oczekiwanej dalszej długości trwania życia. Uważa on że, metoda ta „nie tylko zakończy społeczną dyskusje na ten temat, ale uchroni także przed próbą wytrzymałości partie, składające się głównie z osób starszych". Taki system ustalania wieku emerytalnego byłby niezawodny, „a to jest w emeryturach najważniejsze- zarówno dla ludzi młodych, jak i starych”- stwierdza niemiecki komentator.
JH
Thomas Exner pozytywnie ocenia pomysł indeksowania wieku emerytalnego na podstawie oczekiwanej dalszej długości trwania życia. Uważa on że, metoda ta „nie tylko zakończy społeczną dyskusje na ten temat, ale uchroni także przed próbą wytrzymałości partie, składające się głównie z osób starszych". Taki system ustalania wieku emerytalnego byłby niezawodny, „a to jest w emeryturach najważniejsze- zarówno dla ludzi młodych, jak i starych”- stwierdza niemiecki komentator.
JH