85 procent gangsterów, którzy zostali świadkami koronnymi twierdzi, że ich gang miał na usługach skorumpowanego policjanta. Co trzeci, że spotkał skorumpowanych wyższych urzędników. Tak wynika tak z badań byłego wiceszefa MSWiA Zbigniewa Rau, do których dotarła "Rzeczpospolita".
Dziennik pisze, że połowa ankietowanych uważa, iż mafia ma znaczny wpływ na lokalne władze - burmistrzów i wójtów. Blisko połowa oceniła go jako bardzo duży, lub duży. Na dalszych miejscach świadkowie wskazywali na łapówkarzy wśród celników i pracowników banków.
Więcej niż co trzeci mówił, że spotkał skorumpowanych przedstawicieli władzy: posłów, senatorach, wojewodów i ministrów.
Pierwsi świadkowie koronni pojawili się w Polsce w 1998 roku. Dotąd złożyli zeznania w blisko 3 tysiącach spraw. Zeznania najbardziej znanego z nich - Jarosława S. pseudonim Masa pozwoliły rozbić gang pruszkowski.