Komisja Europejska alarmuje: co trzeci mieszkaniec Europy poniżej 24 roku życia nie zapłaciłby za ściągnięcie muzyki i filmów z Internetu. O kolejnej odsłonie bezprawnego procederu informuje dziennik „El Mundo”.
W samej Hiszpanii liczba nielegalnych pobrań w 2008 roku znacznie przewyższyła te legalne. Na jedno ściągnięcie za opłatą przypada 800 bez. Ta tendencja budzi ogromny niepokój w Brukseli – donosi „El Mundo". Z badań Eurostatu wynika, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy tylko 10% Europejczyków poniżej 24 roku życia zapłaciło za ściągnięcie muzyki i filmów z sieci. Jednocześnie blisko 60% potwierdziło pobieranie różnego rodzaju treści wolnych od praw autorskich. Ankieta stworzona przez Eurostat nie wprowadzała jednak rozróżnienia na ściągnięcia legalne i nielegalne. Z badań wynika również, że blisko połowa tych, którzy pobierają muzykę i filmy bezprawnie, nie zamierza za to płacić. Jedynie co piąty wyraża gotowość uiszczania opłat, jeśli szłyby za tym jakieś dodatkowe korzyści – podaje dziennik.
Wyniki badań zbiegają się w czasie z toczącą się w Unii dyskusją na temat piractwa internetowego. W czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskich jeden mandat uzyskała szwedzka Partii Piratów, która chce położyć kres zasadom copyright.
MG
Wyniki badań zbiegają się w czasie z toczącą się w Unii dyskusją na temat piractwa internetowego. W czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskich jeden mandat uzyskała szwedzka Partii Piratów, która chce położyć kres zasadom copyright.
MG