Bałtyk zamiast Majorki

Bałtyk zamiast Majorki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Coraz więcej Niemców spędza urlop w kraju. To kryzys zmusił ich do szukania oszczędności – pisze dziennik „Der Tagesspiegel”.
Puste konta, pełne plaże, pisze dziennik. Jak ogłosił wczoraj Federalny Urząd Statystyczny liczba osób spędzających urlop w kraju wzrosła o 5 proc. w porównaniu do roku ubiegłego. W sumie niemieckie hotele i pensjonaty gościły w pierwszym miesiącu sezonu 31,2 mln rodaków. „W czasie kryzysu, Niemcy częściej spontanicznie wsiadają do samochodu i jadą nad morze", mówi Stefanie Heckel z Niemieckiego Związku Hoteli i Restauracji (DEHOGA). Niemców do wypoczynku w kraju przekonuje stosunek ceny do jakości, doskonała infrastruktura i niewielka odległość. Największą popularnością cieszy się wybrzeże Bałtyku w okręgu Mecklenburg-Vorpommern, podaje dziennik.

Interesującym miejscem dla niemieckich turystów stał się również Berlin. Do miasta przyciągają liczne wydarzenia kulturalne, biznesowe i sportowe.   

Aż o 8 proc. zmniejszyła się natomiast liczba obcokrajowców przyjeżdżających do Niemiec w celach turystycznych i służbowych. Bilans Federalnego Urzędu Statystycznego przedstawiający pierwszą połowę roku jest więc niekorzystny: od stycznia do czerwca niemieckie hotele, pensjonaty oraz kempingi przyjęły 2 proc. mniej turystów niż rok temu.

Największym beneficjentem kryzysu są kempingi – liczba noclegów wzrosła w porównaniu do 2008 r. o 7,3 proc., informuje gazeta.

JH