Członek niemieckiej rady szkolnictwa, Gerhard Schmid, przedstawił w Berlinie swoją nową koncepcję, która zachęca do utworzenia odrębnych gimnazjów dla "szczególnie uzdolnionych imigrantów oraz dzieci pochodzących z rodzin o niskim poziomie wykształcenia", podaje "Der Tagesspiegel".
Schmid jest zwolennikiem koncepcji „federalnej wolności nauki". „Utworzone szkoły powinny być przeznaczone dla szczególnie utalentowanych imigrantów, którzy w zwyczajnych szkołach nie mieliby szans zdać egzaminu maturalnego”- mówi. Powinny być one otoczone specjalnym pedagogicznym nadzorem. Schmid chciałby położyć w nich szczególny nacisk na nauczanie języka niemieckiego oraz specjalistycznego słownictwa. Gimnazja dla uzdolnionych byłyby uzupełnieniem istniejącego systemu edukacji.
W czasach gdy połowa berlińskiej młodzieży to dzieci imigrantów, a tak wiele koncepcji zmian w szkolnictwie poniosło fiasko, trzeba szukać nowych rozwiązań, czytamy w dzienniku. Jak twierdzi Schmid, „potrzeba szkół z pracowitymi uczniami i nauczycielami, którzy chcą coś osiągnąć". W swoim artykule do czasopisma „Wolność nauki” mówi też o sankcjach wobec nauczycieli za słabe wyniki ich uczniów, aż do zwolnień włącznie.
Członek berlińskiego parlamentu z ramienia Zielonych, Özcan Mutlu, krytykuje pomysł i uznaje za „staroświecki". „Potrzebujemy więcej pracowników i wsparcia finansowego, nie specjalnych szkół” – twierdzi.
JH
W czasach gdy połowa berlińskiej młodzieży to dzieci imigrantów, a tak wiele koncepcji zmian w szkolnictwie poniosło fiasko, trzeba szukać nowych rozwiązań, czytamy w dzienniku. Jak twierdzi Schmid, „potrzeba szkół z pracowitymi uczniami i nauczycielami, którzy chcą coś osiągnąć". W swoim artykule do czasopisma „Wolność nauki” mówi też o sankcjach wobec nauczycieli za słabe wyniki ich uczniów, aż do zwolnień włącznie.
Członek berlińskiego parlamentu z ramienia Zielonych, Özcan Mutlu, krytykuje pomysł i uznaje za „staroświecki". „Potrzebujemy więcej pracowników i wsparcia finansowego, nie specjalnych szkół” – twierdzi.
JH