Czy kat dostanie azyl w Belgii?

Czy kat dostanie azyl w Belgii?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Trzydziestojednoletni emigrant z Iraku, który przyznaje, że torturował więźniów w czasach reżimu Saddama Husajna, wykorzysta zawiłości belgijskiego prawa, by uzyskać azyl w królestwie. Ma na to szanse, mimo że setki wniosków o azyl składanych przez zwykłych Irakijczyków są odrzucane tak w Belgii, jak i w całej Europie. Z tysiąca ludzi, którzy złożyli w 2008 r. wnioski w Brukseli, siedmiuset zostało odesłanych, donosi „Le Monde”.
Mousa A., przyleciał do Brukseli w czerwcu i ku zdziwieniu urzędników przedstawił prośbę o azyl popartą faktem, że torturował więźniów za dyktatury Saddama Husajna. Takie wyznanie, potwierdzone przez Generalny Komisariat ds. Uchodźców i Bezpaństwowców, które podlega oskarżeniu na podstawie Konwencji Genewskich, powinno automatycznie pociągnąć za sobą odmowę udzielenia azylu i wydalenie z terytorium państwa goszczącego.
 
Jednak Mousa A. przybył do Belgii przez Turcję. Przekazano go władzom Tureckim, które jednak nie mogły wysłać go do Bagdadu, z uwagi na orzeczenie Generalnego Komisariatu, że tam jego życie byłoby zagrożone. Trzy razy zawracano go do Belgii. Zresztą każde europejskie państwo postąpiłoby podobnie. Zresztą żadne pozaeuropejskie państwo, które zostało poproszone przez Belgię o przyjęcie imigranta, nie spieszy się z odpowiedzią...
 
Ostatecznie niedawno Biuro ds. Obcokrajowców musiało zezwolić przyjezdnemu na opuszczenie zamkniętego ośrodka, w którym przebywał. W wyniku tego Mousa A. prawdopodobnie zacznie się ukrywać, tak samo jak tysiące innych nielegalnych imigrantów, którzy nie mają szans na uzyskanie prawa do legalnego pobytu. Belgijskim władzom pozostaje tylko mieć nadzieję, że Irakijczyk z własnej woli wypełni zalecenie opuszczenia terytorium królestwa.
 
AN