W ciągu ostatniego tygodnia w Hiszpanii zmarło kolejnych 7 osób zainfekowanych wirusem grypy typu A. Do tej pory epidemia pochłonęła w tym kraju 32 ofiary, pisze „El País”.
Hiszpańskie Ministerstwo Zdrowia podało dane o epidemii grypy typu A. Jak wskazują informacje zawarte w raporcie, epidemia jest obecnie w fazie przejściowej.
W ostatnim tygodniu zmarło 7 osób w wyniku ciężkich komplikacji, takich jak zapalenie płuc, spowodowanych wirusem H1N1. Jednak według hiszpańskich lekarzy, liczba zachorowań znacznie spada. Jeśli w zeszłym tygodniu zanotowano 52 przypadki infekcji na 100 tys. osób, teraz liczba ta zmniejszyła się o 10. Oznacza to, że w tym tygodniu zostało zarażonych 17 tys. osób, czyli o 2 tys. mniej niż w ubiegłym.
Współczynnik umieralności od początku utrzymuje się na tym samym poziomie i wynosi 0,018%. Przy czym większość zainfekowanych, bo 95% miała tylko lekkie objawy grypy lub w ogóle nie zdała sobie sprawy z obecności wirusa w ich organizmie.
Centrum Zdrowia imienia Carlosa III uspokaja na swojej stronie internetowej panikujących Hiszpanów. Co prawda liczba infekcji wirusem aż czterokrotnie przerosła oczekiwania co do tej pory roku, ale lekarze zapewniają, że nie można jeszcze mówić o epidemii. Okazuje się również, że zakażenia są najczęstsze w grupie wiekowej od 15 do 44 lat. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni chorują z tą samą częstotliwością.
Podczas gdy Hiszpania z niecierpliwością czeka na wyniki badań nad szczepionką na wirusa grypy typu A, Amerykanie zapewniają, że jeśli tylko uda im się uzyskać szczepionkę wcześniej, pomogą wszystkim krajom walczącym z wirusem.
as
W ostatnim tygodniu zmarło 7 osób w wyniku ciężkich komplikacji, takich jak zapalenie płuc, spowodowanych wirusem H1N1. Jednak według hiszpańskich lekarzy, liczba zachorowań znacznie spada. Jeśli w zeszłym tygodniu zanotowano 52 przypadki infekcji na 100 tys. osób, teraz liczba ta zmniejszyła się o 10. Oznacza to, że w tym tygodniu zostało zarażonych 17 tys. osób, czyli o 2 tys. mniej niż w ubiegłym.
Współczynnik umieralności od początku utrzymuje się na tym samym poziomie i wynosi 0,018%. Przy czym większość zainfekowanych, bo 95% miała tylko lekkie objawy grypy lub w ogóle nie zdała sobie sprawy z obecności wirusa w ich organizmie.
Centrum Zdrowia imienia Carlosa III uspokaja na swojej stronie internetowej panikujących Hiszpanów. Co prawda liczba infekcji wirusem aż czterokrotnie przerosła oczekiwania co do tej pory roku, ale lekarze zapewniają, że nie można jeszcze mówić o epidemii. Okazuje się również, że zakażenia są najczęstsze w grupie wiekowej od 15 do 44 lat. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni chorują z tą samą częstotliwością.
Podczas gdy Hiszpania z niecierpliwością czeka na wyniki badań nad szczepionką na wirusa grypy typu A, Amerykanie zapewniają, że jeśli tylko uda im się uzyskać szczepionkę wcześniej, pomogą wszystkim krajom walczącym z wirusem.
as