Nowy etap w relacjach rosyjsko-amerykańskich

Nowy etap w relacjach rosyjsko-amerykańskich

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jako „historyczną deklarację” określa w piątek dziennik „Wriemia Nowostiej” czwartkowe oświadczenie prezydenta USA Baracka Obamy na temat zmiany planów, dotyczących amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Europie.
Zdaniem rosyjskiej gazety, deklaracja Obamy „może otworzyć nowy etap w relacjach między Rosją i USA".
„Wriemia Nowostiej" zauważa, że rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew jeszcze w czwartek ocenił decyzję gospodarza Białego Domu jako „odpowiedzialną” i potwierdził „gotowość do kontynuowania dialogu” ze Stanami Zjednoczonymi.

Dziennik zwraca uwagę, że USA zdecydowały się na rewizję planów w sferze obrony przeciwrakietowej na kilka dni przed rozpoczynającą się 23 września debatą polityczną na sesji Zgromadzenia Generalnego Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku oraz wyznaczonym na 24-25 września szczytem G-20 w Pittsburghu.

Z kolei „Kommiersant" ocenia, że „rezygnacja Waszyngtonu z rozmieszczenia radaru w Czechach i antyrakiet w Polsce w sposób zasadniczy zmienia sytuację w stosunkach rosyjsko-amerykańskich”.

„Krok ten można uważać za pierwszy realny przejaw szeroko reklamowanego przez Waszyngton ‘zresetowania’ (relacji dwustronnych). I zdecydowanego zerwania z polityką administracji George’a W. Busha, która aktywnie lobbowała plany instalacji elementów systemu obrony przeciwrakietowej w Europie, co stało się jedną z głównych przyczyn bezprecedensowego napięcia między Rosją i USA" – pisze gazeta.

„Kommiersant" podkreśla, że „teraz Rosja będzie musiała symetrycznie odpowiedzieć na rezygnację USA z tarczy w Europie”. Powołując się na źródła w rosyjskim MSZ, dziennik podaje, iż „Waszyngton oczekuje od Moskwy poparcia dla ostrych sankcji przeciwko Iranowi i odstąpienia od planów sprzedaży do tego kraju systemów rakietowych S-300”.

Natomiast „Niezawisimaja Gazieta" zaznacza, że „Waszyngton nie porzucił całkowicie swych planów, a jedynie zasygnalizował, iż na razie może ograniczyć się do budowy tarczy w regionie śródziemnomorskim”.
„Rosyjscy eksperci oceniają to jako pozytywny krok, pozwalający Moskwie mieć nadzieję na rozpoczęcie merytorycznego dialogu z Waszyngtonem. W jego wyniku strony mogłyby porozumieć się co do budowy wspólnego systemu obrony przeciwrakietowej i rozwiązać inne strategiczne problemy" – wskazuje dziennik.

„Niezawisimaja Gazieta" przytacza też opinię byłego szefa sztabu Strategicznych Wojsk Rakietowych Rosji Wiktora Jesina, którego zdaniem „sytuacja rozwija się w korzystnym dla Rosji kierunku”.

Wielkonakładowa „Komsomolskaja Prawda" ocenia, że „po raz pierwszy od zakończenia ‘zimnej wojny’ USA zdobyły się na tak szeroki i przyjazny krok wobec Rosji”.

Gazeta zauważa także, iż „siły prawicowe w Europie Wschodniej bały się takiego finału jak ognia". „Uważały one, że w zamian za tarczę Amerykanie wezmą region pod przyjacielską kuratelę” – pisze „Komsomolskaja Prawda”.
Dziennik przypomina, że „kilku tamtejszych liderów napisało nawet wspólny list, w którym zaapelowało do Obamy, by nie szedł na ustępstwa wobec Rosji". „Jednak ten postąpił jak pragmatyk i nie wyrzucił miliardów na budowę bezużytecznego systemu” – konstatuje „Komsomolskaja Prawda”.

PAP