W minioną środę marszałek Bronisław Komorowski (PO) zwolnił niespodziewanie z pracy szefową kancelarii Sejmu Wandę Fidelus-Ninkiewicz - informuje "Rzeczpospolita".
Czy decyzja marszałka może mieć drugie dno, jak informuje gazeta?- Usłyszeliśmy, że marszałek Komorowski utracił do niej zaufanie - wyjaśnia "Rz" Jerzy Budnik (PO), przewodniczący Komisji Regulaminowej.
- Komorowski zażądał od niej przekazywania sprawozdań o wizytach u posłów, kogo przyjmują, jak często, kto nocuje w sejmowym hotelu, z kim prowadzą tu rozmowy - zdradza "Rz" urzędnik z sejmowej Kancelarii.
Ustalenia te potwierdza odwołana szefowa Kancelarii. - Nie ugięłam się, więc straciłam stanowisko - mówi.
W pisemnej odpowiedzi biuro prasowe Sejmu odpowiada, że słowa Fidelus-Ninkiewicz mijają się z prawdą.
pap