Do dwóch tegorocznych egzaminów, uprawniających do wykonywania zawodu maklera, przystąpiło aż 817 kandydatów, informuje "Parkiet". W ostatnich latach nigdy tak wiele osób nie chciało zdobyć licencji w tym zawodzie.
Komisja Nadzoru Finansowego podała, że na 374 osoby, które przystąpiły do drugiego i ostatniego w tym roku egzaminu, zdało 86, w tym tylko pięć kobiet. Oznacza to, że prawie jedna czwarta zdających zdobyła licencję. Prymus - Jan Woźniak - zdobył 209 punktów na 240 możliwych.
Przed egzaminem, który odbył się w miniony weekend, na liście maklerów papierów wartościowych było 2066 osób, w tym 65, które zdały w tym roku w marcu. Jednak spośród wszystkich posiadaczy licencji w zawodzie pracuje tylko kilkaset.
Ci, którym uda się dostać do elity, zarabiają krocie. Maklerzy z warszawskich działów sprzedaży instytucjonalnej, zarabiają średnio dziesięć razy więcej niż wynosi przeciętne wynagrodzenie w Polsce. Pensje najlepszych są zdecydowanie wyższe, twierdzi "Parkiet".