Prokuratura Okręgowa w Warszawie sprawdza działania osób przygotowujących prywatyzację Giełdy Papierów Wartościowych. Z wnioskiem o podjęcie śledztwa zwróciło się Centralne Biuro Antykorupcyjne, informuje "Nasz Dziennik".
- Postępowanie toczy się w sprawie działania na szkodę GPW. Dotyczy możliwości niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych. Chodzi o osoby odpowiedzialne za prywatyzację GPW, poinformował rzecznik prokuratury Mateusz Martyniuk.
Istotą przestępstwa, wyjaśnił prok. Martyniuk, jest "zaniechanie działań dotyczących bezpieczeństwa obrotu papierami wartościowymi". Decyzja o wszczęciu śledztwa nosi datę 28 września br. Rzecznik uchylił się od odpowiedzi na pytanie, czy chodzi o odstąpienie od ujętej w planach GPW wymiany systemu informatycznego WARSET. Awarie tego systemu już kilkakrotnie doprowadzały do zawieszenia notowań, ostatnio w sierpniu tego roku.
- W razie sprzedaży giełdy inwestorowi strategicznemu wadliwy system będzie dla nabywcy doskonałym pretekstem do przeniesienia notowań na zagraniczny parkiet, twierdzi Gabriela Masłowska, ekonomistka, posłanka PiS.