Stany Zjednoczone zrezygnowały z planów George’a W. Busha budowy tarczy antyrakietowej w Polsce w trosce o dobre stosunki z Rosją. W zamian Polacy przyjmą jednak na swoim terytorium amerykańskie rakiety SM-3, pisze „Rossijskaja Gazieta” w artykule poświęconym wizycie wiceprezydenta USA Joe Biden w Warszawie.
Rozmowy Bidena z polskimi przywódcami komentuje też rządowa „Rossijskaja Gazieta", w której ocenie „(prezydent Barack) Obama zrozumiał, iż z silosami rakietowymi w Polsce administracja (George’a W.) Busha wyraźnie przegięła”. „W imię poprawy relacji z Rosją z tej wyjątkowo wybuchowej koncepcji trzeba było zrezygnować” – podkreśla dziennik.
„Rossijskaja Gazieta" informuje, że „w polskiej stolicy amerykańska osobistość nr 2 obwieściła o ‘znaczącym przełomie’ i dodała, iż nie zna ‘żadnego nierozwiązywalnego problemu’, mogącego przeszkodzić budowie systemu obrony przeciwrakietowej”.
Dziennik zauważa, że choć nie ma już mowy o budowie rakietowych silosów w bezpośrednim sąsiedztwie Rosji, to jednak nasuwa się pytanie, po co Polsce potrzebne są amerykańskie SM-3?
„Pentagon niezmiennie utrzymuje, że jest to część ogólnoeuropejskiej obrony przed potencjalnym irańskim zagrożeniem rakietowym" – pisze „Rossijskaja Gazieta”, po czym wskazuje, że rakiety średniego i krótkiego zasięgu z Iranu do Polski nie dolecą. „Nawet jeśli nad Morzem Czarnym złapią silny sprzyjający wiatr” – dodaje rządowy dziennik.
PAP, im
„Rossijskaja Gazieta" informuje, że „w polskiej stolicy amerykańska osobistość nr 2 obwieściła o ‘znaczącym przełomie’ i dodała, iż nie zna ‘żadnego nierozwiązywalnego problemu’, mogącego przeszkodzić budowie systemu obrony przeciwrakietowej”.
Dziennik zauważa, że choć nie ma już mowy o budowie rakietowych silosów w bezpośrednim sąsiedztwie Rosji, to jednak nasuwa się pytanie, po co Polsce potrzebne są amerykańskie SM-3?
„Pentagon niezmiennie utrzymuje, że jest to część ogólnoeuropejskiej obrony przed potencjalnym irańskim zagrożeniem rakietowym" – pisze „Rossijskaja Gazieta”, po czym wskazuje, że rakiety średniego i krótkiego zasięgu z Iranu do Polski nie dolecą. „Nawet jeśli nad Morzem Czarnym złapią silny sprzyjający wiatr” – dodaje rządowy dziennik.
PAP, im