Juanita Castro, młodsza siostra Fidela i Raula, współpracowała z CIA zanim wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych w 1964 roku, podaje dziennik „El Mundo”.
Pierwsze informacje na temat współpracy Juanity Castro z CIA pojawiły się w amerykańskiej prasie już w 1964 roku. Teraz siostra dyktatora ujawnia, jak werbowały ją służby.
CIA było zainteresowane jej osobą od początku lat 60. ubiegłego wieku, ponieważ rozciągało opiekę nad przeciwnikami reżimu jej brata.
Juanita Castro wraz ze zmarłą w 1964 roku matką, Liną Ruz, udzielały schronienia „wrogom systemu" , odkąd zdały sobie sprawę, że proces polityczny kierowany przez brata zmierza w kierunku komunizmu.
– Fidel przestał odwiedzać nasz dom narzekając, że chronimy „gusanos" ( robaki), a on się na to nie zgadzał – mówi Juanita.
– CIA chciała ze mną rozmawiać. [Znajomy] zapytał mnie, czy byłabym gotowa rozmawiać z CIA i tak się to zaczęło – wspomina Juanita Castro w wywiadzie udzielonym meksykańskiej dziennikarce Marii Antoniecie Collins.
Ta rozmowa poprzedza wydanie wspomnień Juanity, które mają się niedługo ukazać. W książce ujawnia ona, że CIA kontaktował się z nią poprzez żonę ówczesnego ambasadora Brazylii w Hawanie.
Juanita Castro opuściła Kubę w 1964 roku. Jak podaje dziennik, informacje dla CIA zbierała jeszcze przed wyjazdem z Kuby, przez około 4 lata. Robiła to dobrowolnie.
M.G.
CIA było zainteresowane jej osobą od początku lat 60. ubiegłego wieku, ponieważ rozciągało opiekę nad przeciwnikami reżimu jej brata.
Juanita Castro wraz ze zmarłą w 1964 roku matką, Liną Ruz, udzielały schronienia „wrogom systemu" , odkąd zdały sobie sprawę, że proces polityczny kierowany przez brata zmierza w kierunku komunizmu.
– Fidel przestał odwiedzać nasz dom narzekając, że chronimy „gusanos" ( robaki), a on się na to nie zgadzał – mówi Juanita.
– CIA chciała ze mną rozmawiać. [Znajomy] zapytał mnie, czy byłabym gotowa rozmawiać z CIA i tak się to zaczęło – wspomina Juanita Castro w wywiadzie udzielonym meksykańskiej dziennikarce Marii Antoniecie Collins.
Ta rozmowa poprzedza wydanie wspomnień Juanity, które mają się niedługo ukazać. W książce ujawnia ona, że CIA kontaktował się z nią poprzez żonę ówczesnego ambasadora Brazylii w Hawanie.
Juanita Castro opuściła Kubę w 1964 roku. Jak podaje dziennik, informacje dla CIA zbierała jeszcze przed wyjazdem z Kuby, przez około 4 lata. Robiła to dobrowolnie.
M.G.