Ponad 50 tysięcy ludzi za zgodą władz argentyńskich i przedstawicieli Hiszpanii, przemaszerowało w sobotę ulicami Buenos Aires w „Paradzie Równości”, podaje hiszpańska gazeta „El Mundo”.
Tegoroczna parada stała się momentem przełomowym dla żyjącej w Argentynie społeczności homoseksualnej. Po raz pierwszy w historii Parlament rozpoczął pracę w komisjach nad dwoma projektami, których celem jest zmiana Kodeksu Cywilnego. Mają one zezwolić na zawarcie związku małżeńskiego przedstawicielom tej samej płci.
Uczestnikami parady byli m.in. Sekretarz Ruchu Społecznego i Stosunków z Organizacjami Pozarządowymi Zarządu Federalnego Hiszpańskiej Partii Socjalistycznej (PSEO) Pedro Zerolo, poseł socjalistyczny – Argentyńczyk Roy Cortina oraz prezes Instytutu Narodowego Walczącego z Dyskryminacją, Ksenofobią i Rasizmem – Maria Jose Lubertino.
Pedro Zerolo zaznaczył, że to dla niego zaszczyt uczestniczyć w paradzie, „która dowodzi, że postęp jest możliwy, a Argentyna staje się pierwszym krajem Ameryki Łacińskiej walczącym o równość. Większość społeczeństwa popiera ten ruch. Brakuje tylko odwagi polityków."
W czasie parady w Buenos Aires nie brakowało muzyki, tańca, wielokolorowych flag oraz entuzjazmu tysięcy Argentyńczyków, którzy nie bali się wyjść na ulicę w celu demonstracji swoich orientacji seksualnych, pisze gazeta.
ab
Uczestnikami parady byli m.in. Sekretarz Ruchu Społecznego i Stosunków z Organizacjami Pozarządowymi Zarządu Federalnego Hiszpańskiej Partii Socjalistycznej (PSEO) Pedro Zerolo, poseł socjalistyczny – Argentyńczyk Roy Cortina oraz prezes Instytutu Narodowego Walczącego z Dyskryminacją, Ksenofobią i Rasizmem – Maria Jose Lubertino.
Pedro Zerolo zaznaczył, że to dla niego zaszczyt uczestniczyć w paradzie, „która dowodzi, że postęp jest możliwy, a Argentyna staje się pierwszym krajem Ameryki Łacińskiej walczącym o równość. Większość społeczeństwa popiera ten ruch. Brakuje tylko odwagi polityków."
W czasie parady w Buenos Aires nie brakowało muzyki, tańca, wielokolorowych flag oraz entuzjazmu tysięcy Argentyńczyków, którzy nie bali się wyjść na ulicę w celu demonstracji swoich orientacji seksualnych, pisze gazeta.
ab