Bin Laden chce pracować w ONZ

Bin Laden chce pracować w ONZ

Dodano:   /  Zmieniono: 
- Myślę, że nie byłbym dobrym politykiem – mam zwyczaj mówić prawdę, nawet wtedy, gdy mi to nie służy. Ale chciałbym propagować pokój i wierzę, że ONZ byłoby dla mnie idealnym miejscem -  mówi Omar bin Laden, syn jednego z najbardziej poszukiwanych ludzi świata.
W wywiadzie udzielonym dla New Statesman przytaczanym przez brytyjski dziennik "Guardian" Omar bin Laden daje się pokazać jako zupełnie inny człowiek niż jego ojciec. Twierdzi, że zerwał z nim wszelki kontakt w kwietniu 2001, czyli jeszcze przed atakami na WTC w Nowym Jorku. Pytany, o to, czy ojciec prosił go o wstąpienie w szeregi wojowników al-Kaidy, odpowiada, że ojciec uważał go za „wybrańca", który będzie kontynuował jego „dzieło". Osama bin Laden był zawiedziony, gdy Omar powiedział mu, że nie pasuje do takiego życia – nie lubi przemocy i terroru.

Omar jednak nie wierzy, że to jego ojciec jest odpowiedzialny za ataki z 11 września. - To było zbyt duże na tak małą organizację jak al-Kaida. Zresztą – nie mogę odpowiadać za rodzinę mojego ojca. Ten temat jest dla mnie zbyt bolesny.

Omar bin Laden mocno pragnie powstrzymać przemoc na świecie. - Jeszcze nie wiem jak to się stanie, ale jestem pewien, że kiedyś się to uda.

"The Guardian", PL