Wytwórnia Walta Disney’a kreuje nowy świat. „Dzieci od najmłodszych lat powinny uczyć się zasad tolerancji, a dziewczynki emancypacji” – takiego zdania jest hiszpański dziennik „El Pais”.
Filmy animowane wychodzące ze studia Disney muszą świecić przykładem. Głównymi bohaterami powinni być przedstawiciele każdej rasy – Indianie, Europejczycy, Afrykańczycy. Bajki dla dzieci powinny odzwierciedlać rzeczywistość z najmroczniejszymi elementami włącznie. „Laleczki voodoo też są częścią kultury" – zauważa dziennik.
Ale to nie wszystko. Disney zapowiada walkę z „machisto" czyli wizerunkiem księcia-macho na białym koniu. Matki skarżyły się, że wpływało to destrukcyjnie na psychikę ich córek. „Disneyowskie postacie powinny żyć w środowisku równych szans” – wyjaśnia „El Pais”.
I tak powstaje pierwsza wyemancypowana postać filmów animowanych – Tiana. Żyje z własnych oszczędności, prowadzi z mężem maleńki bar. „Bajki dla dzieci tracą swój urok. Wkracza szara rzeczywistość", komentuje gazeta.
„Disney cierpiał przez dłuższy czas na kompleks ideałów amerykańskich" – zauważa „El Pais”. Wizerunek każdej animowanej postaci podlegał tym samym sztucznym kanonom piękna: młode, szczupłe, atrakcyjne bohaterki. Odbiciem od tego była Fiona, postać z filmu Shrek, która z „plastikowej” księżniczki zamienia się w ogra.
Disney Consumer Produkt, firma tworząca zabawki dla dzieci nie narzeka na brak zainteresowania. W 2001 zysk ze sprzedaży zabawek z logo Disney’a wynosił 300 milionów dolarów. W roku 2009 przekroczył już 4 mld dolarów.
ab
Ale to nie wszystko. Disney zapowiada walkę z „machisto" czyli wizerunkiem księcia-macho na białym koniu. Matki skarżyły się, że wpływało to destrukcyjnie na psychikę ich córek. „Disneyowskie postacie powinny żyć w środowisku równych szans” – wyjaśnia „El Pais”.
I tak powstaje pierwsza wyemancypowana postać filmów animowanych – Tiana. Żyje z własnych oszczędności, prowadzi z mężem maleńki bar. „Bajki dla dzieci tracą swój urok. Wkracza szara rzeczywistość", komentuje gazeta.
„Disney cierpiał przez dłuższy czas na kompleks ideałów amerykańskich" – zauważa „El Pais”. Wizerunek każdej animowanej postaci podlegał tym samym sztucznym kanonom piękna: młode, szczupłe, atrakcyjne bohaterki. Odbiciem od tego była Fiona, postać z filmu Shrek, która z „plastikowej” księżniczki zamienia się w ogra.
Disney Consumer Produkt, firma tworząca zabawki dla dzieci nie narzeka na brak zainteresowania. W 2001 zysk ze sprzedaży zabawek z logo Disney’a wynosił 300 milionów dolarów. W roku 2009 przekroczył już 4 mld dolarów.
ab