Niemcy uważają, że wszędzie dobrze, ale w Wiedniu najlepiej – twierdzi niemiecki dziennik „Suddeutsche Zeitung”. Niemcy nie są zadowoleni ze swojego kraju. Wiedeń podziwiają jako metropolię światową.
Frankfurt, bawarskie Monachium czy stolica Europy – Berlin, nie ważne gdzie się mieszka, Niemiec i tak czuje się nieszczęśliwy w swoim państwie.
„W Hamburgu Niemiec tęskni za górami i za ludźmi, którzy nie przerażaliby swoją bladością. Przeprowadzka do pozornie bogatego Berlina na niewiele się zdaje, bo miasto jest zniszczone, a stan środków komunikacji miejskiej budzi grozę. Wydawałoby się, że Monachium jest kompromisem: są tam i góry, i ciemniejsi ludzie, których brakuje w Hamburgu. Jednak i Monachium nie spełnia oczekiwań przeciętnego Niemca," pisze dziennik.
Frankfurt, Düsseldorf czy Osnabrück uchodzą za miasta, w których można przeżyć, o ile nie ma się lepszej perspektywy. We Freiburgu zamieszkują za bardzo świadome swej płci kobiety. „Wyemancypowane, a poza tym wyglądem nie przypominają kobiet", komentuje gazeta. Wadą tego miasta jest również fakt bliskiego sąsiedztwa ze Szwajcarią.
Dlatego Niemcy wybierają Wiedeń. Bo jest bardziej egzotyczny, zauważa dziennik. Austriacki nie różni się wiele od niemieckiego, zatem problem bariery językowej naturalnie zanika. Wiedeń jest miastem muzyków, artystów, nieodkrytych talentów.
W Wiedniu można zetknąć się z przeszłością; meble kanclerza Dollfussa, czy rzeczy osobiste cesarza Franciszka Józefa.
ab
„W Hamburgu Niemiec tęskni za górami i za ludźmi, którzy nie przerażaliby swoją bladością. Przeprowadzka do pozornie bogatego Berlina na niewiele się zdaje, bo miasto jest zniszczone, a stan środków komunikacji miejskiej budzi grozę. Wydawałoby się, że Monachium jest kompromisem: są tam i góry, i ciemniejsi ludzie, których brakuje w Hamburgu. Jednak i Monachium nie spełnia oczekiwań przeciętnego Niemca," pisze dziennik.
Frankfurt, Düsseldorf czy Osnabrück uchodzą za miasta, w których można przeżyć, o ile nie ma się lepszej perspektywy. We Freiburgu zamieszkują za bardzo świadome swej płci kobiety. „Wyemancypowane, a poza tym wyglądem nie przypominają kobiet", komentuje gazeta. Wadą tego miasta jest również fakt bliskiego sąsiedztwa ze Szwajcarią.
Dlatego Niemcy wybierają Wiedeń. Bo jest bardziej egzotyczny, zauważa dziennik. Austriacki nie różni się wiele od niemieckiego, zatem problem bariery językowej naturalnie zanika. Wiedeń jest miastem muzyków, artystów, nieodkrytych talentów.
W Wiedniu można zetknąć się z przeszłością; meble kanclerza Dollfussa, czy rzeczy osobiste cesarza Franciszka Józefa.
ab