Afrykański boom dzięki piłce nożnej

Afrykański boom dzięki piłce nożnej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Afryka nie może się doczekać rozpoczęcia Mistrzostw Świata w piłce nożnej, które odbędą się już niebawem. Republika Południowej Afryki wzięła się ostro do pracy, by zerwać z wizerunkiem państwa gangsterskiego i apartheidu – komentuje niemiecki „Der Spiegel”.
Johannesburg nie chce już być więcej postrzegany wyłącznie jako raj dla gangsterów. Organizacja Mistrzostw Świata podniosła rangę państw afrykańskich.

„Afryka musi zmienić natychmiastowo swój image. Najwięcej w tym kierunku uczyniło właśnie RPA, które stawia na rozwój gospodarczy państwa. Dawne niebezpieczne dzielnice, nazwane przez miejscowych no-go-areas, z powodu częstych aktów przemocy, mają być lepiej kontrolowane. Biedne miasta Johannesburg ma stać się centrum nowoczesnej kultury i sztuki. Nawet niemiecki Instytut Goethego zadeklarował wsparcie RPA w dziedzinie kultury", pisze „Der Spiegel”

„Po 2010 RPA nie będzie tym, czym było dotychczas. Stanie się oknem na świat Afryki", komentuje niemiecki „Der Spiegel”.

Stanley 44, dzielnica Milpark,  jest nowym obliczem zmodernizowanego kraju – połączeniem kultury, mody, gastronomii w odnowionych budynkach z lat trzydziestych. Stanowi centrum kulturalne i główne miejsce spotkań najbogatszych mieszkańców miasta.

Centrum stolicy, Plac Joubet przepełnione jest handlarzami sprzedającymi egzotyczne owoce, chińskie przyprawy czy nietuzinkową odzież. Ma być symbolem połączenia wielu kultur – wyjaśnia gazeta.

Sukcesem jest przede wszystkim rozwój środków komunikacji miejskiej. Jesienią ruszyły pierwsze (bezpieczne!) przyśpieszone linie autobusów. Koszt przejazdu wynosi około 45 centów.

Johannesburg jest przepełnione wspomnieniami i brutalną historią. Priorytetem władz jest dbałość o muzeum poświęcone apartheidowi, czyli segregacji rasowej.

ab