Kara za brak opłaty za parkowanie nie przedawnia się po pięciu latach - uważają prawnicy stołecznego ratusza. "Życie Warszawy" zapowiada wielką urzędniczą ofensywę przeciw kierowcom, którzy parkowali "na dziko" w latach 2003-2010.
Na wezwaniach, które już masowo otrzymują warszawiacy, jest pouczenie o obowiązku wniesienia opłaty w ciągu 14 dni. Jej brak spowoduje wszczęcie postępowania egzekucyjnego. ZDM wyjaśnia, że masowa akcja wynika z usprawnienia działanie Wydziału Rozliczeń i Windykacji.
Od jesieni ubiegłego roku ZDM ma dostęp do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców co ułatwia natychmiastowe wręcz ustalenie właściciela pojazdu. Wątpliwości czytelników budzi okres objęty egzekucją. Prawnicy ratusza zastosowali interpretację, według której sprawa przedawnia się dopiero po dziesięciu latach, a wywodzą to z kodeksu cywilnego.